Gabriela Muskała znienacka wyznała prawdę o sobie i Zamachowskim. "Chyba mogę to zdradzić"

Gabriela Muskała i Zbigniew Zamachowski gościli w "Pytaniu na śniadanie". Zostali zaproszeni z okazji 20-lecia Państwowego Instytutu Sztuki Filmowej. Z tej okazji przygotowano fantastyczną propozycję. Kina będą na nowo wyświetlać 20 filmów - sfinansowanych właśnie z pomocą instytutu.

Ponieważ jednym z tych dzieł będą "Moje córki krowy", którego gwiazdą jest m.in. Gabriela Muskała, zakochani opowiedzieli o aktorskich doświadczeniach. Zdradzili np. czy oglądają filmy ze swoim udziałem...

"Wczoraj oglądaliśmy, ja pierwszy raz widziałam, "Pierścień i Róża" - młody Zbyszek, wszyscy młodzi... Niesamowite szaleństwo" - wyjawiła Muskała.

"Bywają okazje jak wczoraj - w Terminalu Kultury na Pradze pokaz filmu. To było niesamowite przeżycie, powrót do dawnych czasów..." - dodał Zbyszek, zauważając, że zobaczyć siebie 40 lat później było czymś naprawdę wyjątkowym (film powstał w 1987 roku).

Następnie zakochani przeszli do wątku filmów, które PISF wyświetli na nowo.

"(...) Dobry film to taki, który powstaje z jakiejś prawdy (...) Z takiej szczerości powstają najlepsze filmy" - zauważyła Gabriela.

"Jeśli scenariusz jest słaby, to uciekamy od niego. Staramy się w takim projekcie nie brać udziału" - dodał Zbigniew.

Zamachowski i Gabriela chętnie powrócili też do tematu ich wspólnych projektów (nie tylko tych w teatrze, do czego przejdziemy niżej). Muskała wyreżyserowała film "Błazny", do którego Zbigniew skomponował muzykę.

"Powierzyła mi napisanie muzyki, co nie było dla mnie zaskakujące. Już pisałem muzykę do filmów szkolnych. Zaopatrzyłem kilkanaście filmów (...)" - mówił Zbigniew.

Gabriela nieco niepewnie wyznała prawdę o projekcie, który zrealizowała z partnerem. Nigdy wcześniej o tym nie wspominała.

"Zbyszek dołączył do projektu, gdy film był zmontowany. Część muzyki napisał tu i teraz - zainspirowany filmem, natomiast - chyba mogę to zdradzić - ale część muzyki nosił w sobie od wielu lat i niesamowicie się wpasowała..." - podkreśliła zachwycona ukochana aktora.

Gabriela Muskała i Zbigniew Zamachowski poznali się w 2020 roku. To właśnie wtedy mieli okazję grać kochanków w spektaklu "Oszuści". W połowie października 2022 roku zakochani oficjalnie potwierdzili, że są parą.

"Zbyszek ma teraz szansę na zupełnie inny związek niż ten, który tworzył z Moniką. Gabrysia to kobieta ciepła, skromna, ale niezależna i ceniąca wolność. Nie zależy jej na legalizacji związku, nawet na wspólnym mieszkaniu. Zbyszek na pewno nie będzie się czuł przez nią dominowany" - niedługo potem uzewnętrzniła się ich wspólna znajoma (w rozmowie z "Party").

Czytaj też:

Zamachowski wyjawił prawdę o związku z Muskałą. A jednak takie życie miało swoją cenę

Rzadki widok. Zamachowski i Muskała pozują fotoreporterom trzymając się za ręce

Znienacka Zamachowski zdradził sekret Muskały. Wprost mówi o jej przypadłości