"Zabawny" dziennikarz z "Dzień Dobry TVN" ma teraz swoje "pięć minut".
Wielu twierdzi, że jego kariera tak świetnie by się nie kręciła, gdyby nie znane nazwisko.
Filip zapewnia jednak, że ojciec nigdy nie załatwił mu pracy, a bycie synem "tego Chajzera" jest bardzo ciężkie.
Oczywiście tak mówią wszystkie dzieci znanych rodziców...
Teraz doszło do takiej sytuacji, że młodemu Chajzerowi wiedzie się o wiele lepiej, niż ojcu, który na nadmiar propozycji zawodowych raczej nie narzeka.
Najwyraźniej Zygmuntowi znudziło się bycie twarzą proszku do prania i zapragnął zająć się czymś bardziej ambitnym.
W rozmowie z "Faktem" zdradził, że wraz z juniorem próbują zawojować telewizję...
"Pracujemy razem nad programem rozrywkowym, w którym chodzi o konkurencję międzypokoleniową.
Napisaliśmy już scenariusz, który wysłaliśmy do kilku producentów i czekamy na odpowiedź, dlatego na razie tylko tyle mogę powiedzieć" - chwali się Zygmunt.
Będziecie oglądać?
Zobacz również:










