Aktorka ma już dwie dziewczynki i chłopca. Czy teraz jej mąż, Michał Chorosiński doczeka się drugiego syna? "Tajemnica. Mogę tylko powiedzieć, że maluch urodzi się wczesną jesienią i cała rodzina jest z tego powodu bardzo szczęśliwa!" - cieszy się przyszła mama w wywiadzie dla "Pani Domu".
Trójka dzieci Figurskiej wprost nie może się doczekać braciszka lub siostrzyczki. Moment, w którym rodzice powiedzieli maluchom o tym, że ich rodzina się powiększy, "to był szał radości", jak mówi sama Figurska. "Każde dziecko cieszyło się po swojemu. Najmłodszy, pięcioletni Józek zaczął biegać i skakać, siedmioletnia Matyldzia popłakała się ze szczęścia, a najstarsza, dziewięcioletnia Nastusia od razu chciała pomagać w przygotowaniach do przyjęcia nowego członka rodziny" - opowiada.
Aktorka przyznaje, że chciałaby mieć jeszcze jednego mężczyznę w rodzinie. Wszystko przez to, że jej syn jest zanadto przez siostry rozpieszczany. "Zdejmuje skarpetki i rzuca je w pokoju. 'Natychmiast to podnieś'- zwracam mu uwagę. I wtedy, jak na zawołanie, zjawia się siostrzane audytorium: 'Mamusiu, ale pozwól mu rzucać tymi skarpetkami, przecież on tak lubi'" - śmieje się Figurska.
"W każdej sprawie stają za nim murem. A on, jak to prawdziwy facet, chętnie pławi się w kobiecej trosce" - dodaje. Nic dziwnego, że aktorka uważa, iż konkurencja w postaci młodszego braciszka bardzo by się Józiowi przydała!
