Pociechy Katarzyny Figury są już dorosłe
Katarzyna Figura przeszła wiele zawirowań w życiu prywatnym. Podczas gdy wszyscy myśleli, że jej małżeństwo z Kaiem Schoenhalsem jest sielanką, w 2012 roku aktorka niespodziewanie wyznała, że było dokładnie odwrotnie. Jak wówczas zdradziła, mąż zgotował jej piekło.
Rozwód pary ciągnął się latami i został sfinalizowany dopiero w 2021 roku. Co ciekawe, jedną z osób, które trzymały jej stronę, była... jej teściowa.
W tych trudnych chwilach Katarzyna Figura musiała być dzielna nie tylko dla samej siebie, ale także dla córek, które wówczas dorastały. Obecnie obie są już dorosłe.
Jak się okazuje, nawet już nie mieszkają z mamą. Jak aktorka radzi sobie z takim rodzajem samotności?
Córka Figury studiuje reżyserię. Na studiach idzie jej wyśmienicie
Z pierwszego małżeństwa, które trwało zaledwie cztery lata, Katarzyna Figura doczekała się syna Mikołaja. Mężczyzna dobiega czterdziestki i już dawno zdążył się usamodzielnić.
Aktorka jest jeszcze mamą dwóch córek z drugiego małżeństwa. Starsza - Koko Claire, poniekąd poszła w ślady mamy. Wybrała bowiem studia na kierunku reżyseria, które obecnie realizuje w Wielkiej Brytanii. Sławna mama jest nie tylko z niej dumna, ale wręcz nie może się nadziwić temu, jak dobrze jej idzie.
"Koko studiuje w Londynie na kierunku artystycznym. To, jak się rozwija, jest po prostu niewiarygodne" - wyznała w rozmowie z "Faktem".
Młodsza córka z kolei od września zostanie studentką, a wolny czas poświęca obecnie na podróż po świecie.
Aktorka została więc sama w swoim domostwie. Jak przyznała jednak, nie ubolewa nad tym. Ma bowiem sporo zajęć, które ją absorbują.
"Zostałam teraz sama, ale to nie jest samotność smutna. Mam czas tylko dla siebie. Medytuję, tańczę, coś tam piszę czy po prostu słucham muzyki albo wskakuję na rower i jadę gdzieś daleko. Tak wygląda moja emerytura, na której już jestem, mimo że cały czas dużo pracuję" - powiedziała "Faktowi".
Zobacz też:
Katarzyna Figura musi na siebie uważać. Tak ostatnio wypoczywała
Tajemnica metamorfozy Katarzyny Figury wyszła na jaw. Wystarczyło jedno
