Reklama
Reklama

"Familiada" z nowym gospodarzem? I to jakim. Karol Strasburger znienacka wymienił to nazwisko

Niedawno TVP szumnie świętowała 30-lecie "Familiady". Z tej okazji pojawiło się pełno wspomnień związanych z początkami tego kultowego wręcz teleturnieju. Sam Karol Starsburger udzielił z tej okazji kilku wywiadów, a w jednym z nich padło nawet nazwisko innego prowadzącego. To znany satyryk.

Karol Strasburger od 30 już lat towarzyszy już widzom w weekendowe popołudnia, bawiąc "suchymi żartami", które stały się wręcz jego znakiem rozpoznawczym. 

Niedawno TVP świętowała jubileusz teleturnieju, zamieszczając w swych social mediach liczne wspomnienia i ciekawostki związane z programem. 

Reklama

Na Facebooku pojawiła się nawet seria pytań do samego Karola Strasburgera. Ten został m.in. zapytany o to, czy widziałby siebie w roli uczestnika. Jak przyznał 77-latek, miał już okazję sprawdzić się w tego typu zabawie. 

Familiada ma już 30 lat

Jak się okazało, forma "Familiady" jest często wykorzystywana podczas różnego rodzaju imprez czy eventów. Zdarzyło się nawet, że Strasburger został zaproszony na jedno z takich wydarzeń, ale właśnie w roli uczestnika. 

"Kiedyś w Laskach niewidomi zrobili 'Familiadę' i ja byłem uczestnikiem, głową rodziny, natomiast osoba prowadząca była niewidząca. (…) Ja podpowiadałem mu trochę, jak to ma wyglądać, ale robił to bardzo fajnie" - wyjawił Karol. 

Kolejne pytanie od fanów programu było jednak jeszcze ciekawsze. Sprawiło ono Strasburgerowi jednak pewien kłopot. Zapytano go bowiem o to, kto mógłby zastąpić go na stanowisku. 

Karol Strasburger ogłosił ws. innego prowadzącego "Familiady"

Ten po chwili namysłu wskazał jedno nazwisko. Można się zdziwić. 

"Byłbym ciekaw, jakby to zrobił Marcin Daniec. To byłyby niezłe jaja wtedy. Zresztą on często korzysta z naszych pomysłów, z mojego stylu czy z moich żartów, więc gdyby przyszło na poważnie zagrać o parę groszy, to może on by to zrobił dobrze" - oznajmił oficjalnie Karol Strasburger.

Myślicie, że Daniec sprawdziłby się roli nowego prowadzącego "Familiady"? My raczej nie wyobrażamy sobie nikogo innego na miejscu obecnego gospodarza. Ten na szczęście w niedawnym z wywiadów zapewnił, że jest w świetnej formie, a narodziny córki sprawiły, że jeszcze bardziej zaczął o siebie dbać i czuje się o kilka dekad młodziej niż wskazywałaby jego metryka. 

"Podobno gdybyśmy nie wiedzieli, ile mamy lat, moglibyśmy żyć co najmniej 20 lat dłużej. Jakby ktoś teraz mi powiedział, że mam pięćdziesiąt, odparłbym, że mogę się pod tym podpisać. Wiek to tylko cyferki. Tak naprawdę dużo zależy od naszego sposobu myślenia. Przynajmniej ja tak to widzę po sobie. Z upływem czasu nie odczuwam wielkiej różnicy w moim zdrowiu" - uspokoił fanów w rozmowie z "Dobrym Tygodniem".

Zobacz też:

Strasburger "70 lat czekałem, by usłyszeć słowo tata". Żona aktora ostro reaguje na wywody Kaczyńskiego!

Karol Strasburger upokorzył uczestniczkę "Familiady"? "Już trzyma, już trzyma!"

Karol Strasburger przerażony cenami. "Fatalnie czuję się z inflacją"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Karol Strasburger | Familiada
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama