Po aferze wywołanej przez tygodnik "Wprost" kariera telewizyjna byłego już szefa "Faktów" legła w gruzach.
Specjaliści nie mają wątpliwości, że Durczok nie ma wielkich szans na powrót do mediów.
Na razie skupia się na walce ze szkalującymi jego dobre imię dziennikarzami.
Przypomnijmy, że zażądał od tygodnika 2 milionów odszkodowania!
Stać go na toczenie sądowych batalii, bo jak zdradzają "Newsweekowi" pracownicy TVN, odszedł ze stacji z niezłą odprawą!
"Kamil jest w świetnej formie. Nikt nie pyta, z iloma pensjami opuścił pokład.
Co dalej? Przez kilka lat będzie żył zabijaniem wrogów - dziennikarzy, którzy go źle opisali.
Finansowo sobie poradzi" - zdradza jeden z dziennikarzyTVN24.
Wszystkich ciekawi, co Durczok będzie robił, gdy już upora się z wrogami i otrzyma odszkodowania!
"Fakt" sugeruje, że ze swoimi kwalifikacjami świetnie nadawałby się do... polityki!
"Swego czasu Durczok otwarcie mówił o ewentualnej karierze w polityce. Być może teraz podąży właśnie tą ścieżką" - czytamy.
Eksperci w ocenie politycznej kariery dzienniakrza są jednak podzieleni!
"Nie ma szans na karierę w polityce. Sytuacja kryzysowa, w której się znalazł, skreśla go już na wejściu" - stwierdza dr Wojciech Jabłoński.
Z kolei Magda Środa jest przekonana, że świat polityki przyjmie Durczoka z otartymi rękami!
"W dzisiejszych czasach wszystko jest możliwe. Spójrzmy na sprawę Adama Hoffmana.
Już mówi się o jego powrocie do polityki" - stwierdza filozofka.
A Wy w jakiej partii widzielibyście Kamila?
