Mikołaj K. usłyszał zarzuty
Mikołaj K. to bez wątpienia jeden z najbardziej popularnych i rozpoznawalnych aktorów w Polsce. Ogólnokrajową sławę przyniosły mu występy w takich kultowych produkcjach jak "Klan", "Ranczo" czy "Pensjonat nad rozlewiskiem". Ostatnio 42-latek pojawił się także na dużym ekranie - zagrał jedną z ról w dramacie wojennym "Sobibór". Teraz nad gwiazdorem zebrały się czarne chmury. Okazuje się, że może mu grozić poważna kara.
Z dokumentacji do której dotarli reporterzy dziennika "Super Express" wynika, że aktor od wielu lat miał nie płacić świadczeń na rzecz swoich synów. Mężczyzna miał uchylać się od obowiązku alimentacyjnego od 1 czerwca 2017 roku do 15 lipca 2021 roku.
"Określonego co do wysokości wyrokiem Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa w Warszawie na rzecz synów - M.K. w kwocie 1500 złotych miesięcznie i R.K. w kwocie 1500 złotych miesięcznie. Wskutek tego łączna wysokość powstałych zaległości stanowi równowartość co najmniej 3 świadczeń okresowych, tj. o czyn z art. 209 par. 1 k.k." - przekazała "Super Expressowi" Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Sumując zasądzone kwoty okazuje się, że słynny aktor ma dług w wysokości niemal 150 tysięcy złotych! Odpowiedni akt oskarżenia trafił już do sądu rejonowego w Warszawie.
Mikołajowi K. grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo kara rocznego pozbawienia wolności.
Ewelina Taraszkiewicz o zarzutach wobec Mikołaja K.
Sprawa poruszyła wielu fanów aktora i odbiła się szerokim echem zarówno w prasie, jak i w internecie. Aferę postanowiła skomentować także Ewelina Taraszkiewicz - była partnerka Jakuba Rzeźniczaka. Temat alimentów jest jej bliski, bowiem sama także borykała się z podobnymi problemami, kiedy rozstała się z ojcem swojej córki.
Jak tłumaczy - unikanie płacenia świadczeń na dzieci to poważny problem, który dotyka wiele rozbitych rodzin w naszym kraju.
"Niealimentacja jest nadal jednym z głównych grzechów polskich rodziców, którzy się rozstali. Jest formą przemocy ekonomicznej skierowanej tak naprawdę przeciwko własnym dzieciom. Niepłacenie alimentów wcale nie musi być dowodem na brak możliwości finansowych" - wyjaśnia w rozmowie z portalem Plotek.
Jak dodała - najczęściej wynika to jednak nie z powodu braku płynności finansowej, tylko jest zwyczajnym zaniedbaniem ze strony rodzica.
"Niepłacenie alimentów wcale nie musi być dowodem na brak możliwości finansowych. Warto także dodać, że uporczywe uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego może być argumentem za pozbawieniem władzy rodzicielskiej, bo jest to traktowane jako rażące zaniedbanie obowiązku wobec dziecka" - tłumaczy Ewelina Taraszkiewicz.
Zawodowa prawniczka solidaryzuje się z matką dzieci Mikołaja K. i nie ukrywa, że jest jej niezwykle przykro z powodu jej problemów.
"Bardzo jest mi przykro, że musi walczyć o dobro swoich dzieci. Postawy ojca dziecka komentować nie muszę. Wszyscy wiedzą, jakie mam poglądy na temat alimenciarzy" - podsumowuje w rozmowie z serwisem.
Ewelina Taraszkiewicz, z zawodu prawniczka, jest pomysłodawczynią inicjatywy realizującej bezpłatną pomoc prawną. "Mamo Pomogę Ci" to akcja skierowana kobiet, które chciałyby podjąć kroki prawne, ale nie dysponują wystarczającymi środkami na wynajęcie adwokata.
Zobacz też:
Doda i Dariusz Pachut pojawili się na gali Fame MMA, na której wystąpił Sebastian Fabijański
Małgorzata Rozenek-Majdan na treningu u Lewandowskiej. Uwagę zwracają jej za długie spodnie
Sebastian Fabijański w Fame MMA: Jeden cios i szybki nokaut w pierwszej rundzie
