Młoda, piękna i utalentowana. Ewelina Lisowska zachwyca nie tylko śpiewem, ale ostatnio także umiejętnościami tanecznymi na parkiecie "Tańca z gwiazdami".
I choć w ostatnim odcinku programu odpadła, jej partner Tomasz Barański nie mógł się nadziwić postępom, jakie piosenkarka zrobiła od chwili rozpoczęcia treningów!
"Przyszła taka malutka, stópki do środka, lekko zgarbiona. Ewelina ma piękne ciało i wszystko takie, jak być powinno" - opowiadał zachwycony swoją partnerką tancerz.
Ale nie tylko on docenił walory piosenkarki. Okazuje się, że w Ewelinie Lisowskiej zakochał się pianista zespołu Afromental, Bartosz Śniadecki (34 l.).
"Mam najlepszą dziewczynę!" - napisał na swoim internetowym profilu obok jednego ze zdjęć, do którego pozował z Eweliną.
Ona zaś na swoim profilu umieściła zdjęcia z dołączonym serduszkiem.
Tych dwoje bez wątpienia łączy muzyczna pasja, chociaż dzieli aż 10 lat.
Bartosz Śniadecki to już dojrzały mężczyzna, z długą brodą i licznymi siwymi włosami, a w Ewelinie wciąż wielu ludzi widzi małą dziewczynkę.
Ale to właśnie przy kimś takim drobniutka piosenkarka może czuć się bezpieczna. Zwłaszcza teraz, kiedy musi poradzić sobie z goryczą porażki.
