Restauratorka, producentka, dziennikarka, podróżniczka... Bywało, że Ewie Wachowicz brakowało doby na wszystkie projekty oraz pasje.
Dzisiaj przyznaje, że wpadła w pracoholizm i straciła z oczu to, co w życiu ważne. Uświadomiła jej to dopiero córka, Ola.
"Dobitnie powiedziała mi parę słów. Dało mi to do myślenia. Czas spędzany z dziećmi jest bezcenny. Nawet się nie obejrzymy, a ucieknie ten moment, kiedy chcą się jeszcze do nas tulić. Trzeba łapać te chwile" - mówi szczerze w "Plejadzie" gwiazda.
17-latka najwidoczniej miała dość spędzania czasu bez sławnej mamy i nie zamierzała dłużej milczeć. Jak widać, to poskutkowało i teraz była miss poświęca swojej jedynaczce. Zwłaszcza, że gwiazda zaraziła już jakiś czas temu Olę pasją do gotowania.
Teraz mogą wspólnie spędzać czas gotując i przy okazji rozmawiając.
Zobacz również:
***Zobacz więcej materiałów wideo:
