Ewa Farna opowiada o paskudnym hejcie: "Wyglądasz jak dwa tiry i ponton z ośmioma brodami"

Fot.: https://www.instagram.com/p/CI28UnnF4y1/
Fot.: https://www.instagram.com/p/CI28UnnF4y1/@ewa_farna93Instagram
A właśnie: z radykałem się nie zgadzam, z ogólną definicją ruchu tak. Wiecie, bo ja lubię facetów. Nie chciałabym świata bez nich, wiem, jak są ważni. Tak samo, jak dziewczyny... Potrafią być przecudowni, sama mam wspaniałego męża, który jest też mocno zaangażowany w wychowanie naszego dziecka. Nigdy nie czułam się gorsza od facetów... Może tego nie widziałam, może nie jestem tak bystra, ale nie czułam, żeby mnie ograniczało to, że jestem dziewczyną, mimo to jestem w dobrym miejscu i zapracowałam sobie na to, żeby się w nim znaleźć. Ale wiem, że nie ma takie szczęście. Nie każdy wyrastał w tym, że równe traktowanie dziewczyn i facetów to normalne - napisała na swoim Instagramie.
Ciąża nauczyła mnie ogromnego szacunku do ciała. Dziękowałam za to, jakie jest, że jest zdrowe, i przepraszałam, że kiedykolwiek mogło mi wpaść do głowy, żeby w nie zwątpić, bo inni mówili, że nie jest idealne - zdradziła.
W najbardziej wrażliwym momencie życia czytałam, że wyglądam jak dwa tiry, jestem pontonem z ośmioma brodami... Wielokrotnie zastanawiałam się, czy ci, którzy wymyślają te straszne, krzywdzące nagłówki, zdają sobie sprawę, że po drugiej stronie jest żywy, myślący i czujący człowiek. Byłam nastolatką, moje ciało maksymalnie się zmieniało, przeistaczało z dziewczynki w kobietę, rosły mi piersi, tyłek, musiałam od nowa budować relację ze sobą i swoim wyglądem - powiedziała.

Zobacz również:

Ewa Farna z mężem
Ewa Farna z mężemStarHunterAgencja FORUM
Julia Wieniawa wydaje płytę! Zdradziła szczegóły.pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?