Piosenkarka na razie nie chce komentować informacji tabloidu, w mediach społecznościowych zmieniła jednak nazwisko z Farna na Emma Chobot.
Do ślubu miało dojść w Las Vegas. Od kilku tygodni Farna podróżuje bowiem z chłopakiem po Stanach kamperem. W USA parze towarzyszą rodzice Farnej, co może potwierdzać fakt, że do ślubu faktycznie doszło.
Czy będzie on ważny w Polsce? Tak, pod warunkiem, że Ewa i Martin zamówili na stronie Archiwisty Hrabstwa Clark odpis aktu małżeństwa, który przetłumaczony należy później zanieść do Urzędu Stanu Cywilnego. Koszt wysyłki dokumentu ze Stanów Zjednoczonych to 15 dolarów, czas oczekiwania wynosi natomiast około trzech tygodni. Do tego czasu para powinna wrócić już do Europy.
Siedmiotygodniową wyprawę za ocean planowała od dawna. Zorganizowała ją tak, by zobaczyć jak najwięcej i odwiedzić wszystkie wymarzone miejsca. Piosenkarka podkreśla, że po intensywnej trasie koncertowej zasłużyła na dłuższy odpoczynek.
"Martin jest pewien, że Ewa to ta jedyna. Opowiadał o tym od jakiegoś czasu, że jest już gotowy na ślub" - mówi przyjaciel pary.
Przypomnijmy, że Ewa i Martin od trzech lat są niemal nierozłączni - na co dzień Chobot jest bowiem gitarzystą w zespole Farnej.
Zobacz również:
***
Zobacz więcej materiałów:
