Reklama
Reklama

Ewa Drzyzga leczy się w klinice otyłości?

Czy znana dziennikarka boi się przytyć i dlatego zdecydowała się na skorzystanie z usług specjalistów?

Nie od dziś wiadomo, że praca na wizji wymaga wielu wyrzeczeń i ciągłego dbania o swój wygląd. Kamera zawsze dodaje kilka kilogramów. Musi zdawać sobie z tego sprawę Ewa Drzyzga, którą „Życie na gorąco” przyłapało na korzystaniu z usług jednej z krakowskich klinik otyłości.

Dziennikarka kilka lat temu cieszyła się nieco pełniejszymi kształtami, których jednak skutecznie się pozbyła. Wygląda na to, że Ewa boi się, iż nadliczbowe kilogramy powrócą, dlatego udała się do wspomnianej kliniki po przygotowany dla niej - specjalny plan żywieniowy.

Reklama

Być może Ewa nieco pofolgowała sobie w Święta i teraz szuka pomysłów na zdrowe odżywianie. Wydaje się jednak, że korzystanie z usług kliniki otyłości w przypadku Drzyzgi to „gruba” przesada.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ewa Drzyzga
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy