Emilia Komarnicka od dziecka interesowała się sztuką, nie tylko aktorstwem, ale również tańcem, który był jej wielką pasją. To właśnie z tego powodu studiowała dwa kierunki i w 2008 roku ukończyła wydział aktorski w PWST w Łodzi oraz Państwowe Studium Choreograficzne.
Zaraz po ukończeniu szkoły udało jej się dostać dużą rolę w serialu "Na dobre i na złe", gdzie od 17 lat gra lekarkę Agatę Woźnicką.
Nie da się ukryć, że to właśnie ta telenowela otworzyła jej drzwi do dalszej kariery i dzięki niej zyskała ogólnopolską rozpoznawalność, jednak w ostatnich miesiącach Komarnicka jest gwiazdą tabloidów nie ze względu na nowe role, a rozstanie z mężem i tajemniczą znajomość z tancerzem Stefano Terrazzino.
Teraz artystka znów zabrała głos i wyjawiła prawdę na temat swoich wyborów!
Emilia Komarnicka rozwiała wszelkie wątpliwości. Tak wybrała
Emilia Komarnicka niedawno rozstała się z mężem, również aktorem. Artystka i Redbad Klynstra poznali się właśnie na planie "Na dobre i na złe" i prędko zrozumieli, że łączy ich coś więcej niż tylko praca.
Zakochani szybko wzięli ślub i doczekali się dwójki dzieci, a w wywiadach opowiadali o swojej miłości.
Niestety i ich nie ominął kryzys, a media od dłuższego czasu donosiły o rozstaniu pary. Ostatecznie aktorka nabrała wody w usta i unika tematu byłego jak może, za to spędza dużo czasu ze Stefano Terazzinno.
Aktorka i tancerz razem współpracują w teatrze, uwielbiają tworzyć nowe choreografie, a także razem śpiewają.
Nie da się ukryć, że Komarnicka ma dużo na głowie, a mnóstwo projektów zawodowych wypełnia jej kalendarz, ta jednak nie narzeka na nadmiar pracy, wręcz przeciwnie, jest wdzięczna za to, że może spełniać się zawodowo na wielu płaszczyznach.
Mało tego, Emilia potwierdziła, że sama wybrała tak intensywną pracę i zachwyca się nią każdego dnia, nawet wtedy, gdy brakuje jej już sił.
Sztuka zachwytu. Mogę narzekać, że muszę wstać tak wcześnie przy takim zmęczeniu, a mogę zachwycić się, że oto trafiłam na wchód słońca. Ja wybieram
Przeczytajcie również:
Już wiadomo, co łączy Komarnicką i Terrazzino. Oficjalnie potwierdziła doniesienia
Ledwie gruchnęły wieści o rozwodzie, a teraz to. Komarnicka wygadała się ws. kolegi z pracy