Emil Stępień przeprasza Dodę po rozprawie rozwodowej! "Byliśmy rodziną, wybacz mi moje błędy"

Oprac.: Daria Mrówka

Emil Stępień po rozprawie rozwodowej z Dodą opublikował na swoim profilu bardzo osobiste oświadczenie. Po wszystkich skandalach postanowił przeprosić byłą partnerkę i podziękować jej za wszystko, czym przez wspólne lata go obdarzyła. Takiego zwrotu akcji nikt się nie spodziewał! Fani jednak pozostają sceptyczni.

Doda i Emil StępieńNiemiecAKPA

Emil Stępień i Doda 15 listopada 2021 roku spotkali się w sądzie na rozprawie, która oficjalnie przypieczętowała ich głośny rozwód. Po kilku miesiącach słownych przepychanek w sieci, byłego męża gwiazdy chyba zaczęło gryźć sumienie.Przypomnijmy, że wszystko zaczęło się od skandalu wokół premiery filmu "Dziewczyny z Dubaju". Doda i Maria Sadowska, czyli reżyserka kontrowersyjnej produkcji, w końcu ogłosiły, że udało im się dokończyć montaż na własnych zasadach.

Emil Stępień przeprasza Dodę

Były mąż Dody tuż po rozprawie rozwodowej opublikował na swoim profilu bardzo osobiste oświadczenie. Po wszystkich skandalach ze swoim udziałem, postanowił przeprosić byłą partnerkę za błędy i... prosić o wybaczenie! Takiego zwrotu akcji nikt się nie spodziewał.

Droga Doroto, chciałbym Ci serdecznie podziękować za wspólnie spędzone lata, Twoją miłość, ciepło i kobiecość. Byliśmy rodziną i pozostaniesz dla mnie ważną Osobą w moim życiu. Zawsze możesz bezinteresownie na mnie liczyć
wyznał.

Emil podziękował Dodzie za wspólnie spędzone lata oraz wszystko, czym przez ten czas go obdarowała. Producent ma nadzieję, że artystka ułoży sobie życie na nowo i znajdzie miłość, na którą zasługuje.

Życzę Ci dużo szczęścia i takiej miłości, na którą ciągle czekasz. Zasługujesz na nią. Zawsze będę bronił Twojego dobrego imienia. Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia. Proszę, wybacz mi moje błędy. Przepraszam
podsumował Stępień.

Fani są zrozpaczeni, że kolejny związek Dody rozpadł się. Para była jedną z najpopularniejszych w całym show-biznesie.

Przepraszam, ale dla mnie to czysta hipokryzja... Najpierw robi Pan wszystko, żeby ją upokorzyć, nie stanąć po jej stronie, robić pod górkę... po czym następnego dnia życzy Pan jej wszystkiego, co najlepsze... Czysta gra pod publikę? Tylko po co... Nie można od początku rozstać się z godnością i szacunkiem?
skomentowała jedna z obserwatorek.

Ma rację?

Zobacz też:Doda apeluje do fanów: "Jestem po ciężkiej terapii i leczeniu"MTV EMA: Maneskin przed występem na Węgrzech mocno o homofobii!Julia Wieniawa otwarcie o scenach łóżkowych w filmie