Problemy z mężczyznami, z rodziną, czy ze zdrowiem - te sytuacje nie są obce wokalistce. Trudno się dziwić, że może mieć ona niekiedy dość i potrzebuje chwili wytchnienia.
Ostatnio też w jej życiu nie działo się najlepiej. Sprawa sądowa z byłym mężem, rozstanie z partnerem i operacja kolana, dały jej się we znaki.
Niestety gwiazda znalazła sobie niezbyt dobry sposób na radzenie sobie z problemami.
"Lubię dobre wino i prosecco. Pomagają mi one czasem na chwilę radzić sobie z problemami. To moja jedyna słabość, jeśli chodzi o używki. Narkotyków nigdy nie próbowałam, a papierosów nie polubiłam" - wyznała Górniak w rozmowie z tabloidem "Fakt".
To wydaje się niebezpieczne, a show-biznes zna wiele nieszczęśliwych historii o gwiazdach, które nie radziły sobie ze swoim życiem i sięgnęły po alkohol.
Edyta jednak nie jest tak bezmyślna i zapewnia w dalszej rozmowie, że wszystko jest pod kontrolą.
"Umiem dobrze sobie radzić z samotnością, sukcesem i porażką. Dziś jestem dużo mocniejsza psychicznie niż kiedyś" - mówi przekonana o swojej silnej woli celebrytka.
Oby kieliszek wina pojawiał się sporadycznie w rękach Edyty. W ciężkich chwilach może liczyć przecież na syna, który jest najważniejszym mężczyzną w jej życiu.
***Zobacz więcej materiałów wideo:
