Reklama
Reklama

Edyta Górniak emigruje z Polski?! Czuje się niedoceniana!

Od lat nie nagrała piosenki na miarę przeboju "To nie ja". Od dawna nie wydała też nowej płyty. Mimo to Edyta Górniak (42 l.) wciąż jest traktowana w Polsce jak wielka diwa.

Jej honoraria za występy należą do jednych z najwyższych w kraju. Jest ulubienicą prasy bulwarowej, mimo to nadal marzy o karierze światowej...

"Wszystko, co osiągnęłam za granicą, zdobyłam, gdy przez osiem lat żyłam w Wielkiej Brytanii" - powiedziała niedawno w wywiadzie, dodając, że będzie się rozglądać "tu i tam" i może zrobi coś "na innych terytoriach".

Czy to oznacza, że planowana na jesień jubileuszowa trasa koncertowa po Polsce z okazji 25-lecia kariery będzie pożegnaniem Górniak z krajową publicznością? Czy artystka szykuje się do przeprowadzki za ocean?

Reklama

Małgorzata Leitner, menedżerka Joanny Krupy, wróży Górniak sukces w wielkim show-biznesie, bo - jak mówi - Edyta ma wszystko, czego potrzeba: znakomity głos, wygląd i, co najważniejsze, śpiewa po angielsku bez obcego akcentu.

Problemem nie jest również wiek - w końcu piosenkarka z roku na rok wygląda coraz młodziej!

"Fakt, że jest po czterdziestce nie ma znaczenia" - podkreśla Leitner. Ale Piotr Tymochowicz, specjalista od kreowania wizerunku, jest sceptyczny.

"To, że ktoś zrobił karierę w Pcimiu Dolnym, nie oznacza, że od razu zabłyśnie w Nowym Jorku" - tłumaczy.

Elżbieta Zapendowska, która kiedyś uczyła Górniak śpiewać, uważa, że chęć artystki, by wyjechać z Polski, jest jej reakcją na krytykę ze strony byłej nauczycielki (Zapendowska powiedziała niedawno, że Górniak zmarnowała wielki, światowy talent).

"Nie sądziłam, że Edytę tak mocno dotkną moje słowa, że jest bardzo zapatrzona w siebie i że jej problemem jest samouwielbienie" - mówi.

Będziecie tęsknić?

Twoje Imperium
Dowiedz się więcej na temat: Edyta Górniak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama