Wszyscy fani Edyty bardzo gorąco kibicowali tej miłości. Kiedy wyszło na jaw, że gwiazda odnalazła bratnią duszę w stanach i w końcu jest szczęśliwa, media starały się ustalić, kim jest wybranek polskiej diwy.
Okazał się nim amerykański aktor, William McKinney. Jednak szczęście nie trwało zbyt długo, bo 2 października Edi opublikowała wpis, który mocno sugerował koniec związku z Willim.
"Dobry Boże, nigdy więcej nie dawaj mi miłości do mężczyzny. Nigdy więcej zaufania. Skończyłam" - napisała wówczas pod zdjęciem.
Kolejne wpisy tylko utwierdzały odwiedzających jej profil, że to już koniec miłości. Gdy zdawało się, że nie ma już szans na uratowanie tego uczucia, z pomocą przyszedł syn wokalistki, Allan (13 l.), który ponoć starał się pogodzić mamę i Williama.
Chyba jego wysiłki nie poszły na marne, bo Edyta właśnie pochwaliła się pięknym bukietem kwiatów i podpisała zdjęcie: "Słodka niespodzianka".
Czyżby jednak Edyta dała drugą szansę aktorowi? Wszystko na to wskazuje!
Zobacz również:
