Reklama
Reklama

Dramatyczny apel Felicjańskiej

39-letnia była modelka znalazła się w życiowym dołku. "Potrzebuję pomocy" - przyznała.

Ilona Felicjańska nie ma ostatnio dobrej passy. Najpierw okazało się, że założona przez nią fundacja "Niezapominajka" ma poważne kłopoty, a teraz celebrytkę czeka rozwód i walka o opiekę nad synami... Nic dziwnego, że jeszcze kilka dni temu na jej stronie internetowej opublikowany był, jak podaje "Fakt", dramatyczny apel.

"Pomagałam przez lata, a teraz sama potrzebuję pomocy. Przez chorobę straciłam przyjaciół, pracę. Teraz powoli staję na nogi. Kiedyś będę dalej pomagać, teraz to ja potrzebuję pomocy" - miała napisać. Profil Felicjańskiej na jednym z portali społecznościowych też nie napawa optymizmem. "Nic nie jest stracone, jeżeli ma się dosyć odwagi, aby twierdzić, że wszystko jest stracone i że trzeba zaczynać od zera" - wyznała.

Reklama

Przypomnijmy, że w 2010 roku była modelka spowodowała wypadek, będąc pod wpływem alkoholu. Krótko po tamtym zdarzeniu przyznała, że jest uzależniona. Od tamtej pory nieustannie zmaga się z przeciwnościami. Nie udało jej się uratować swojego małżeństwa ani fundacji. Kiedy los wreszcie się do niej uśmiechnie?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ilona Felicjańska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy