Po prawie trzech dekadach małżeństwa Dorota Naruszewicz rozstała się ze swoim mężem. Aktorka dosyć ciężko przeżyła całą sytuację, więc postanowiła ukryć rozłąkę przed mediami.
Ostatnio jednak nie wytrzymała natłoku pytań i wyznała całą prawdę. W wywiadzie dla "Dobrego Tygodnia" przyznała, że teraz jest już gotowa na nowe uczucie...
Dorota Naruszewicz pragnie nowej miłości?
Ta aktorka rozstała się ze swoim mężem w zeszłym roku, ale dopiero w marcu przy okazji swoich 50. urodzin ogłosiła, że rozstała się z Tomaszem Żórawskim. W rozmowie z gazetą przyznała, że sytuacja zaczęła ją przytłaczać.
Gdy miałam te okrągłe urodziny, pojawiły się pewne podsumowania mojego życia, wszędzie pisano o mężu. Było mi niezręcznie to czytać
Naruszewicz przyznała, że pomimo rozstania pozostała z mężem w dobry stosunkach. Jakby nie patrzeć, przeżyli ze sobą prawie 30 lat jako małżeństwo i razem mają dwie nastoletnie córki.
Zależało nam na tym, by utrzymać dobre stosunki ze względu na nasze dzieci. Dla nich przecież do końca życia będziemy mamą i tatą
Dorota jest pewna, że koniec jej związku z pewnością nie zaburzy jej optymizmu na świat. Aktorka podkreśla, że to tylko kolejny rozdział w jej życiu.
Zaczynam nowy etap i jestem tym mocno podekscytowana

Oczywiście w wywiadzie nie zabrakło pytania o to, czy aktorka widzi jeszcze dla siebie szansę na szczęśliwy związek. Naruszewicz zapewniła, że jest gotowa na nowe uczucie, ale czeka aż samo do niej przyjdzie.
Uważam, że nigdy nie jest za późno na miłość. Ale i nie jest tak, że strasznie jej pragnę. Nic na siłę

***








