Doda wściekła! Emil nie pojawił się w sądzie!

Wygląda na to, że rozwód Dody nie będzie prosty i szybki. Nie odbyła się nawet jeszcze rozprawa, a to dlatego, że mąż wokalistki, Emil Stępień, nie stawił się w sądzie! Doda nie kryła z tego powodu wściekłości!

DodaTadeusz WypychEast News

O rozstaniu Dody z mężem media spekulowały jeszcze w zeszłym roku. Piosenkarka jednak dopiero kilka miesięcy temu potwierdziła, że się rozwodzi.

Wówczas napisała, że decyzja ta była głęboko przemyślana i jest ostateczna. Doda wyraziła też wiarę, że najlepsze jeszcze przed nią.

Jak można się domyślać, zależy jej, aby jak najszybciej uwolnić się od byłego męża, tym bardziej że w ostatnim czasie wychodzą kolejne sensacyjne ustalenia na jego temat. Szerzej pisaliśmy o tym tutaj.

Wygląda jednak na to, że rozwód nie zostanie orzeczony prędko.

Doda wściekła na męża

Podczas spontanicznego live’a Doda z nieukrywaną wściekłością wyjawiła, że jej mąż nie stawił się w sądzie na wyznaczonej rozprawie, która przez to finalnie się nie odbyła.

Doda miała już nawet przygotowany strój do sądu, jednak koniec końców nie miała okazji go założyć.

Nic dziwnego więc, że nieobecność męża w sądzie tak ją zirytowała.

Tym bardziej że niedawno, wypowiadając się na temat upragnionego rozwodu, użyła naprawdę mocnych słów...

Ja powiedziałam jasno Emilowi i on doskonale o tym wie, że jeżeli będzie mi robił problemy z rozwodem albo nie da mi tego rozwodu, to ja po prostu skaczę z okna. Ja już nie chcę tego dłużej ciągnąć. Chciałabym żeby wziął odpowiedzialność za pewne swoje sprawy zawodowe i odciążył mnie z tego, nad czym ja nie miałam kontroli i na co nie miałam wpływu
wyznała kilka dni temu podczas live’a.