Od kiedy piosenkarka poinformowała, że się rozwodzi, w sieci dosłownie zawrzało.
Rozpoczęły się bowiem spekulacje, dlaczego doszło do rozstania i kto zawinił.
Ani sama zainteresowana ani jej mąż nie wyjawili powodów i nie zanosi się na to, by to zrobili.
Co ciekawe, na temat rozwodu pary wypowiedziała się nawet Edyta Górniak, z którą Doda nie utrzymuje raczej przyjacielskich relacji.
Górniak wsparła Dodę
Pomimo tego Górniak postanowiła udzielić swojej koleżance z branży wsparcia.
Na profilu instagramowym magazynu Viva zostawiła komentarz w odpowiedzi na post na temat rozwodu.
"To przykra wiadomość. Przytulam ją..."

Zablokowała ją na Instagramie
Jak się okazuje, Doda nie miała możliwości osobiście przeczytać tego komentarza, gdyż... Edyta Górniak zablokowała ją na Instagramie, co wyjawiła w rozmowie z naszym reporterem.
"Nie widziałam jej komentarza, ponieważ mnie zablokowała. Z perspektywy psychologii, która zawsze była moim konikiem, uznałabym, że jest to troszeczkę sprzeczne"
A jak ona sama reaguje na spekulacje odnośnie rozwodu? Okazuje się, że ma do tego spory dystans!
"Jestem na to przygotowana psychicznie". Nie zawsze mnie to nie rusza, ale nie jestem tu od pięciu minut, tylko 20 lat jestem w show-biznesie, więc jestem przygotowana na pewne rzeczy i muszę się na nie uodpornić"
Całą rozmowę możecie zobaczyć poniżej:










