33-letnia modelka, na co dzień dzieląca życie między Warszawę a Los Angeles, wyszła ze szlachetną inicjatywą, by pomóc polskiej gwieździe odnaleźć się w amerykańskim show-biznesie. Jakież to tajemnice zdradziła polskiej piosenkarce?Po pierwsze, uważa, że Rabczewska (28 l.) powinna przede wszystkim podszlifować język. "W Los Angeles konkurujesz nie tylko z Amerykanami, ale z ludźmi z całego świata, którzy przylatują tu, by spełnić swój american dream. Dlatego ważne jest, żeby znać angielski" - wyjaśnia w "Super Expressie". "Bez tego ani rusz!" - zaznacza.Inne patenty Dżoany? Bywać w odpowiednich miejscach. "Dom najlepiej kupić w Hollywood Hills, bo tam mieszkają gwiazdy" - twierdzi. Jeśli siłownia, to tylko Health Club Equinox. Stołować się najlepiej w restauracji Katsuya, na kawę chodzić do Coffee Bean, a powabne ciało opalać na plaży El Matador w Malibu.Przepis na sukces Doda zatem już zna. Teraz wystarczy jedynie kupić bilet...
