
Kaprysy, sprzeczki, wysokie wymogi - takie plotki krążyły o Meghan, gdy ta zamieszkała wraz z rodziną królewską w Wielkiej Brytanii.
Meghan nieźle miała dawać się we znaki służbie, która miała już dość jej zachowania. Dodatkowo wypowiedzi dawnych znajomych, nie polepszały sytuacji, wręcz przeciwnie. Jedna z amerykańskich dziennikarek wyjawiła, że Meghan od dawna marzyła, by zdobyć sławę, wychodząc dobrze za mąż. Harry wobec tego okazał się być doskonałym kandydatem i Markle nie wahała się ani chwili. Szczere wywiady jej ojca, z którym od dawna jest skonfliktowana, także stawiają Meghan w złym świetle i przedstawiają ją jako wyrodną i nieczułą córkę. Na domiar złego głos teraz zabrał dawny kolega Meghan ze szkoły. Nema Vanda przyjaźnił się z byłą księżną w licealnych czasach, a dziś mężczyzna jest celebrytą, który zyskał popularność w show "Shahs of Sunset". "Uczęszczałem do szkoły dla chłopców. Do jednej z zaprzyjaźnionych szkół chodziła Meghan Markle. Dorastałem razem z nią. Byliśmy przez długi czas przyjaciółmi. Była rok starsza ode mnie. Meghan była niesamowita... Prawdziwa kobieta pośród dziewczynek. Wszyscy się w niej kochali. Była słodka i bardzo czuła" - zaczął pozytywnie Nema. Potem jednak już nie był tak miły dla dawnej koleżanki: "Wiedziała dokładnie, co robi. Bawiła się naszymi sercami niczym mistrzyni. Wszystkim nam zawróciła w głowie. Raz na imprezie usiadła na moich kolanach. Zetknęliśmy się ze sobą nosami. Dla 16-latka to był bardzo emocjonujący moment. Powiedziała do mnie po persku: "jesteś tak piękny". Zapytałem jej, skąd zna perski, na co odparła, że nauczyła się specjalnie dla mnie, po czym odeszła" - zaskoczył wyznaniem. Wyjawił również, że Meghan złamała serce jego przyjacielowi. Ponoć spotykali się, ale gdy Meghan dostała rolę w "W garniturach" straciła zainteresowanie chłopcem. Te słowa kolejny raz pokazują zupełnie inną twarz Meghan od tej, którą stara się pokazywać w mediach.



***Zobacz więcej materiałów wideo:








