Syn króla disco polo nie daje o sobie zapomnieć. W kwietniu chłopak trafił do aresztu na okres czterech tygodni - prokuratura w Białymstoku postawiła mu zarzut łamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów.
Dodatkowo Daniel został ukarany ośmioma mandatami po 500 złotych za niestosowanie się do przepisów prawa, a inspektor sanitarny nałożył na niego karę 10 tys. za notoryczne łamanie kwarantanny po powrocie z Niemiec.
Teraz mamy kolejną aferę. 32-latek przyłapany został bowiem ze swoją pierwszą miłością, Faustyną (29 l.), z którą zerwał tuż przed ślubem z Eweliną z Russocic.
"Na zdjęciach widać, jak Martyniuk junior wychodzi ze swego mieszkania z plecakiem i torbą podróżną, w Białymstoku spotyka się z byłą ukochaną, pakują jego rzeczy do jej samochodu i jadą razem do Warszawy. Martyniuk spędził dwa dni w jej mieszkaniu" - czytamy w "Twoim Imperium".
Na schadzkę Daniela miała zawieźć matka. W rozmowie z "Twoim Imperium" Danuta Martyniuk komentuje całe zamieszanie.
"Nie wożę syna na żadne randki! Takie sugestie mnie obrażają" - mówi dziennikarzom tygodnika, dodając, że nie wtrąca się w sprawy osobiste syna, gdyż jest dorosły i sam kieruje swoim życiem.
"A to, że ponad dwa miesiące temu spotkał się raz z byłą dziewczyną, o niczym nie świadczy!" - dodaje wzburzona.
Autor zdjęć zapewnia, że fotki zrobił nie dwa miesiące temu, jak mówi Danuta Martyniuk, a w sierpniu br.
"Daniel nie przestał widywać się z Faustyną po ślubie" - podkreśla informator "TI".












