Colin Farrell i Alicja Bachleda-Curuś poznali się na planie "Ondine". Media dość szybko obiegła wieść o ich romansie, ale początkowo wielu myślało, że tylko udają na potrzeby promocji filmu. Jednak okazało się, że między tym dwojgiem naprawdę zaiskrzyło.
Niedługo później aktorka zaszła w ciążę. W październiku 2009 roku urodziła synka, Tadeusza Henry'ego, a przeszło rok później rozstała się z Colinem.
Kilka lat po tych wydarzeniach Farrell udzielił wywiadu. W rozmowie z Anną Wendzikowską opowiadał o filmie "Dumbo", w którym wciela się w postać Holta Farriera. Oprócz rozmowy o produkcji powiedział też trochę o swoim życiu prywatnym.
"Mam dwóch pięknych, skomplikowanych, mądrych chłopców. Oni są fantastyczni, więc jedyne, co muszę robić przez większość czasu, to nie przeszkadzać im. Ja tak naprawdę nie wiem, jak to zrobić, jak być rodzicem, jak być dobrym ojcem. Rozglądam się dookoła i widzę przykłady, jakim myślę, że chciałbym być i przykłady tego, jakim nie chcę być, ale to jest metoda prób i błędów" - stwierdził.
"W życiu jest wiele bólu i jako rodzic jest się wobec tego bezsilnym. Nie da się ochronić dzieci, nawet nie powinno się tego robić zawsze. I trudno zdecydować, przed czym powinniśmy je chronić, a przed czym nie. (...) Trudne to całe rodzicielstwo" - dodał.
Cały wywiad poniżej:
Zobacz również:
