Reklama
Reklama

Ciało aktora znalezione na brzegu. Tragiczny finał nurkowania

Peter Hardy, aktor znany z serialu "Sąsiedzi", został znaleziony 16 marca na plaży Fremantle w okolicach Perth. Według oficjalnych doniesień do wypadku doszło podczas snurkowania, czyli nurkowania ze specjalną rurką do oddychania. Śmierć potwierdził brat aktora. Smutek wyrazili także bliscy przyjaciele. Oto szczegóły tragedii.

Peter Hardy nie żyje. Był znanym aktorem

Ocean wyrzucił na brzegu Australii ciało znanego aktora. Peter Hardy był artystą, który największą rozpoznawalność zyskał dzięki występowi w serialu "Sąsiedzi". Zagrał też w innych popularnych produkcjach, np. "King’s Man: Pierwsza misja", "Chopper" czy "Córki McLeoda".  Fani dalej nie mogą uwierzyć, co się stało.

Przyjaciel Hardy’ego, Andy Burns, w opublikowanym na Facebooku komunikacie przekazał, że Peter przeniósł się niedawno do Londynu i kupił pływającą po miejscowym kanale łódź, w której nagrywał muzykę. Mężczyźni poznali się w latach 80. w Sydney, mieli więc ze sobą długą historię i morze wspomnień. 

Reklama

"Był znakomitym aktorem, wspaniałym wokalistą i gitarzystą, grał też na perkusji i saksofonie. Zawsze lubił występować w teatrze, a także w filmach i programach telewizyjnych" - zwrócił uwagę Andy. 

Ocean wyrzucił na brzegu Australii ciało aktora. Jego brat wydał oświadczenie

Aktor, znany z serialu "Sąsiedzi", utonął podczas nurkowania, co od razu zwróciło uwagę mediów. Szybko na jaw wyszły okoliczności, takie jak to, że mężczyzna przyleciał do kraju zaledwie dzień wcześniej. Chciał odwiedzić matkę, ale przy okazji aktywnie wykorzystać czas. Na co dzień, tak jak wspomniał jego przyjaciel, mieszkał w Londynie, w którym nie ma zbyt wielu możliwości dla osób lubiących wodne sporty.

Aktor wybrał się na samotne snurkowanie w South Beach w Fremantle. Jego ciało zostało wyrzucone na brzeg. Jak donosi "The Independent", osoby, które były świadkami sytuacji niezwłocznie przeszły do próby ratunku, jednak było już za późno. Zgon nastąpił wcześniej.

Śmierć potwierdził brat zmarłego.

"Jestem zdruzgotany, że mój brat, Peter Hardy, zmarł nagle dziś rano. Spoczywaj w pokoju mój ukochany braciszku" - napisał Michael Hardy. 

Peter Hardy nie żyje. Spływają wyrazy współczucia

Dalej spływają kondolencje od rodziny, znajomych i fanów, którzy bardzo lubili promienny uśmiech aktora oraz jego wyjątkową charyzmę. Wyrazy współczucia przekazał także znany aktor, Ross Anderson. 

"Ta wiadomość jest dla mnie szokiem. Będzie trzymany w szerokich ramionach oceanu, obok którego dorastał i w sercach wszystkich tych, których powitał na swojej żywotnej i dowcipnej orbicie. Szczere kondolencje jego rodzinie, przyjaciołom i współpracownikom" - napisał mężczyzna.

Czytaj też:

Paul Grant nie żyje. Gwiazdor znany z "Harry’ego Pottera" odszedł w wieku 56 lat. Znamy przyczynę śmierci!

Kiedy ryzyko śmierci jest największe? W tych tygodniach umiera najwięcej Polaków!

Łukasz Gajdzis nie żyje! Aktor i dyrektor Teatru Polskiego miał 38 lat

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama