Faithfull nakłania fanów młodej wokalistki, żeby zasypali ją pochwałami, które podniosą jej poczucie wartości i w efekcie wyrwą ze szponów nałogu.
Faithfull wie, co mówi, gdyż sama stoczyła bitwę z narkotykami w latach 70. Teraz swoją mądrość życiową chce przekazać młodszej koleżance.
62-letnia piosenkarka zdradziła w wywiadzie dla magazynu "GT": "Co zamierzam powiedzieć Amy? Jedyne co mogę powiedzieć w tej chwili, to pochwalić ją, żeby przywrócić jej wiarę w siebie".
