Reklama
Reklama

Była żona Pazury wyznała po latach. Nikt nie wiedział, co przeżywała Marczuk

Cezary Pazura w maju świętował 16. rocznicę ślubu z Edytą. Uwielbiany aktor był wcześniej dwukrotnie żonaty. Z pierwszą żoną - Żanetą - doczekał się córki Anastazji, jednak to druga wybranka gwiazdora miała największy wkład w wychowanie jego pociechy. Weronika Marczuk po latach postanowiła wrócić wspomnieniami do czasów małżeństwa z artystą. Nikt nie wiedział, co tak naprawdę przeżywała.

Była żona Pazury przerwała milczenie po latach

Weronika Marczuk i Cezary Pazura przez blisko 13 lat tworzyli zgraną parę. Nie przekazywali szczegółów dotyczących swojego związku do mediów, w związku z czym długo nikt nie wiedział, co tak naprawdę działo się za ich zamkniętymi drzwiami.

Od rozstania aktora i producentki filmowej minęło już wiele lat i każde z nich poszło w swoją stronę i ułożyło sobie życie na nowo. Nieoczekiwanie była żona Cezarego Pazury postanowiła przerwać milczenie i wróciła wspomnieniami do czasów ich małżeństwa. Weronika Marczuk przekazała zaskakujące wieści. Wspomniała także o dorosłej już córce gwiazdora.

Reklama

"(...) Dla mnie to jest moja córeczka, to, że ma już 35 lat, a nawet 36 w tym roku. Byliśmy razem 13, ale potem przez wiele lat jeszcze bardzo blisko. Potem z wiekiem to się zmienia" - powiedziała w podcaście Hani Jewsiewickiej.

Producentka filmowa nie ukrywa, że zawsze chciała także sama zostać mamą. Niestety, w tamtym czasie nie pozwoliła jej na to sytuacja materialna.

"(...) Było bardzo biednie, zwłaszcza ze strony drugiej, nie mojej, bo to zawsze są stereotypy. Opinią rodziny było, jakie dzieci jeszcze do wychowania, jak tu jest córeczka. Była decyzja ogólna, ale moja najmniej wewnętrznie, bo będąc dumną dziewczyną musiałam przystać - nie umiałam wtedy tego zrobić, ale dzisiaj bym to zrobiła" - dodała.

Marczuk wspomina małżeństwo z Pazurą

Z czasem kobieta zaczęła mierzyć się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Doszło do sytuacji, kiedy to właśnie ten aspekt jej życia stał się dla niej priorytetem. Taki stan rzeczy nie była obojętny także dla jej związku.

"Tak, był moment, ale nas nie uratował przed rozstaniem. To było już za późno, zbyt wiele się poświęciłam (...) kiedy doszło do tego, że zdrowie już się upomniało, dwa lata nie spałam, nic już mi nie mogło pomóc, żaden wybitny lekarz, to przyszło się zastanowić, co ja robię" - opowiadała Marczuk.

Producentka filmowa postanowiła więc zrobić wszystko, co w jej mocy, by ponownie móc cieszyć się życiem w stu procentach. Z jej słów wynika, że były mąż nie był zadowolony z takiego obrotu spraw.

"(...) Zmiany w rozkładzie dnia i nagle to zaczęło być problemem, nie było mile widziane" - podsumowała gorzko.

Na szczęście Weronice Marczuk udało się spełnić życiowe marzenie i 17 stycznia 2020 roku powitała na świecie córkę.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz także:

Cezary Pazura otwiera się na temat małżeństwa z Weroniką Marczuk. Nie było kolorowo

Była żona Cezarego Pazury przerywa milczenie. Sprostowała po kilkunastu latach

Weronika Marczuk zmieniła imię przed ślubem z Pazurą. Nie uwierzycie, dlaczego

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Weronika Marczuk | Cezary Pazura
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy