Od momentu, gdy przedstawiciel Pałacu Buckingham ogłosił, że książęca para spodziewa się drugiego dziecka, media rozpisywały się o kiepskim samopoczuciu Kate.
Z tego też powodu sama zainteresowana musiała odwołać wszystkie wystąpienia.
W ostatnich dniach w końcu pojawiła się publicznie, jednak wiele osób zauważyło, że nie wróciła jeszcze do formy.
Jej brat James Middleton został zaproszony ostatnio do programu "Good Morning America", w którym zdradził, jak obecnie czuje się siostra.
Wyznał, że Kate nadal nie pozbyła się do końca męczących ją dolegliwości, czuje się jednak już o wiele lepiej niż na samym początku ciąży.
Middleton zapytany został także o swojego siostrzeńca.
Powiedział, że jest on dla niego "po prostu dzieckiem siostry" i nie postrzega go przez pryzmat tytułu książęcego.
"Staram się być najlepszym wujkiem pod słońcem" - dodał.
Wyjawił również, jaki prezent ślubny podarował Kate i Williamowi.
Okazuje się, że sprezentował im... psa! "Pomyślałem sobie, że taki mały szczeniak sprawi im wiele radości".
Zobacz również:
