Reklama
Reklama

Bogusław Linda się boi

Bogusław Linda (56 l.) wyznał w jednym z wywiadów, że jest przerażony starością i przemijaniem. "To jest bezradność, człowiek siedzi, wydaje mu się, że może, a już nie może".

Aktor boi się przede wszystkim choroby: "Wtedy człowiek paru rzeczy nie może zrobić" - mówi w wywiadzie dla "Vivy".

Kilka lat temu, kiedy wyjeżdżał na ryzykowną wyprawę, spisał testament: "Żeby było wiadomo, co zrobić z moim skomplikowanym układem majątkowym. Bo można nie wrócić. Wtedy człowiek zaczyna poważnie myśleć, co napisać".

Aktor ma jednak pewną "receptę" na długowieczność. Uważa, że szybka śmierć czeka tych, którzy nie znają strachu, "przeżywają natomiast ci, którzy się boją kalectwa, śmierci, tego, co się może zdarzyć po drodze": "Wykształcają w sobie taki atawistyczny patent na bycie nieśmiertelnym" - tłumaczy.

Reklama

Aktor w wywiadzie odniósł się również do swojej roli w serialu "I kto tu rządzi?", gdzie u boku Małgorzaty Foremniak zagrał pomoc domową. Linda wyznał, że zrobił to wyłącznie dla pieniędzy. Teraz żałuje: "To było przeżycie traumatyczne. Na tyle traumatyczne, że przyznam się, że gdyby teraz ktoś mnie namawiał na coś podobnego czy kontynuację, to mimo tych pieniędzy powiedziałbym: to zbyt dla mnie kosztowne".

Aktor pracując na planie serialu przez dwa miesiące, po 14 godzin dziennie, zarobił na resztę roku.

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama