Reklama
Reklama

Bogusław Linda ostro o Polsce i Polakach!

Bogusławowi Lindzie (61 l.) nie podoba się to, co dzieje się ostatnio w naszym kraju. Ma dość!

Popularny aktor nie może już dłużej patrzeć na zachowanie Polaków, w których pełno jest nienawiści i nietolerancji.

Jego zdaniem Polska staje się kulturowym zaściankiem, w którym nie ma miejsca dla odmienności.

"Wymietliśmy najbardziej wartościową część społeczeństwa przez ostatnie 200 lat. Zrobiliśmy to my i odbyło się to też przy udziale cudzych rąk. Schamieliśmy totalnie, zrobiliśmy się prowincją, gdzie króluje wiocha z elementami szlacheckimi i wiejskimi.

To połączenie sarmackiej swawoli i wioskowego showmeństwa jest naszą tragedią. Widać to w Sejmie i w Kościele. Nie potrafimy zaakceptować innego zdania, stylu życia" - ubolewa Linda w rozmowie z portalem menstream.pl

Reklama

Aktor nie zostawia też suchej nitki na katolikach, którzy na ogół są wielkimi hipokrytami i nie żyją według zasad, które wpajane są im w kościołach.

"Jesteśmy wiochą, bo udawactwo wiary to jest coś przerażającego. Myślę, że chodzący do kościoła co niedzielę, w większości nie znają dziesięciu przykazań" - dodaje.

Zgadzacie się z jego surową oceną?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Bogusław Linda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama