Bogusław Linda gościł ostatnio w programie internetowym "Niech gadają" w Kanale Sportowym na YouTube, który prowadzi Małgorzata Domagalik.
Dziennikarka znana jest z tego, że potrafi skłonić swoich rozmówców do absolutnej szczerości. Tak też było podczas jej rozmowy z Lindą.
Aktor w trwającej niemal dwie godziny rozmowie opowiadał oczywiście o swoim życiu, karierze, filmach i przemijaniu. W pewnym momencie zeszło jednak na tematy związane z pojmowaniem patriotyzmu w Polsce. "W swoim mniemaniu jestem patriotą, ale dla większości osób pewnie już nie" - powiedział aktor i wyjaśnił, co przez to rozumie.
"Jestem patriotą, bo staram się zobaczyć ten kraj całościowo, również historycznie" - stwierdził.

Linda nie wytrzymał i powiedział, co myśli
Następnie oznajmił, że najgorszą rzeczą, jaka przytrafiła się Polsce jest... Kościół Katolicki. "On tu wszedł i rozpieprzył nasz kraj. Kościół rozwalił ten kraj, ogłupiając ludzi. Przecież lepiej było odprawiać msze po łacinie, żeby nikt niczego nie rozumiał. Lepiej było nie tłumaczyć 'Biblii', bo jeszcze ludzie dowiedzieliby się, że piekło zostało wymyślone. A tak można było zarabiać na odpustach. Kościół po prostu utrzymuje głupotę w tym kraju" - stwierdził Linda.
Dodał też, że z przykrością patrzy na to, co dzieje w polskim Kościele. Sam uważa się za osobę wierzącą, ale do oddawania czci Bogu nie jest mu potrzebna żadna instytucja czy religia...
"Nikomu innemu go jednak nie odbieram, bo uważam, że jest wszędzie. Przede wszystkim Bóg jest w miłości. Nie ma go natomiast na pewno w Kościele" - podsumował gorzko.
Wierni i duchowni się oburzą? Ostatnio w podobnym tonie wypowiedziała się Natalia Kukulska, na którą wylało się sporo hejtu. Bogusław najwyraźniej się tego nie obawia...



Zobacz też:Kukulska oburzył katolicki tygodnik. Wzywają na pomoc księdza








