Blanka Lipińska nigdy nie kryła, że od zawsze lubiła poddawać się zabiegom medycyny estetycznej, a nawet operacjom plastycznym. Gwiazda kilka lat temu powiększyła sobie biust, a także "majstrowała" przy twarzy.
Przez ostatnie kilka miesięcy Blanka była nosiła aparat ortodontyczny, który spowodował tymczasową zmianę w jej wyglądzie. Pisarka przyznaje, że miała nabrzmiałe usta, a nawet opuchniętą twarz. Na szczęście już niedługo gwiazda będzie mogła cieszyć się śnieżnobiałym i perfekcyjnym uśmiechem, gdyż w sieci oznajmiła, że zdejmuje aparat i podda się zbiegowi podcinania dziąseł.
"Jak widzicie, moja twarz wraca do normy, czyli moje ogromne usta, w których wyglądałam jak trans, zdecydowanie zmalały. Tak jak mówiłam, nie był to efekt powiększania, był to efekt aparatu. Po 5 miesiącach noszenia aparatu, jeszcze dwa tygodnie i mój wymarzony uśmiech będzie ze mną" - powiedziała na Instastory gwiazda.
Lipińska podkreśliła, że podcina dziąsła tylko dlatego, że nie chce mieć licówek. Zabieg ten ma wydłużyć zęby i optycznie je powiększyć.
Czekacie, aż Blanka pokaże "efekt" po?
Zobacz również:




***Zobacz więcej materiałów wideo:








