Piosenkarka jest uznawana za jedną z najpiękniejszych gwiazd w Hollywood.
Choć wielokrotnie powtarzała, że nie dba obsesyjnie o swoją urodę, wygląda na to, że nie do końca była szczera.
Informator magazynu "Ok!" wyjawił, że Beyonce zatrudnia stylistów, makijażystów i fryzjerów nie tylko przy okazji koncertów czy wyjść na ważne imprezy, ale ma ich przy sobie także na co dzień.
Gwiazda nie szczędzi pieniędzy na takie wydatki, gdyż zdaje sobie sprawę, że cały czas jest obserwowana przez paparazzich i niemal każde jej wyjście poza mury posiadłości kończy się zdjęciami w agencjach fotograficznych.
"Ona sama stawia siebie pod presją. Nie wychodzi z domu dopóki nie zostanie perfekcyjnie umalowana i uczesana" - mówi źródło gazety.
"O jej wygląd dba niemal tyle samo ludzi co o jej bezpieczeństwo" - dodaje.
Dodatkowo Beyonce regularnie odwiedza gabinety kosmetyczne, gdzie poddaje się zabiegom pielęgnacyjnym i upiększającym.
Nie zapomina także o dbaniu o sylwetkę, dlatego na co dzień ćwiczy z prywatnym trenerem.
Spodziewaliście się, że jest aż tak przewrażliwiona na punkcie swojego wyglądu?
Zobacz również:
