Reklama
Reklama

Beer chciała odebrać sobie życie? Tak zniszczyły ją nagie zdjęcia

Madison Beer jest piękną, młodą wokalistką, która z powodzeniem przykuwa uwagę ludzi na całym świecie. Autorka megahitu „Reckless” postanowiła pokazać fanom, jak wygląda jej życie za kulisami. Opowiedziała przy tym o mrocznych stronach sławy i życia pod presją. Wyznała nawet, że chciała targnąć się na swoje życie!

Madison Beer po raz pierwszy wyjawiła prawdę o mrocznym okresie w swoim życiu

We fragmencie nadchodzących pamiętników, które zostaną opublikowane pod tytułem "The Half of It", 24-letnia piosenkarka Madison Beer znana z przeboju "Reckless" szczegółowo opisała wyniszczające ją zmagania, przez które przeszła w wieku zaledwie 16 lat. Na kartach książki ujawniła, że poważnie rozważała popełnienie samobójstwa.

Beer  przeżyła prawdziwe załamanie, gdy została porzucona przez swojego menedżera i wytwórnię płytową, po tym, jak odkryto, że jej nagie zdjęcia wyciekły do ​sieci. Gwiazda muzyki opowiedziała o presji, która jej towarzyszyła i poczuciu bezradności.

Reklama

"Czułam się tak, jakbym była swoim największym wrogiem. Coraz bardziej zamykałam się w sobie i to był początek kilki najciemniejszych lat mojego życia, począwszy od szesnastego roku życia i dalej aż do dwudziestki" - wspominała we fragmencie książki udostępnionym magazynowi "People".

Madison Beer chciała to zakończyć

Niepowodzenia będące konsekwencjami za nagość 16-latki, którą wówczas bezprawnie upubliczniono, odcisnęły piętno na Beer na tyle duże, że dziewczyna zaczęła mieć myśli samobójcze.

"Wiele razy - tak jak w noc, w której wyciekły moje akty - czułam się tak wepchnięta w kąt, że myślałam, iż jedynym wyjściem z całej sytuacji jest zakończenie życia" - przyznała w pamiętnikach.

Beer ze szczegółami wyjawiła, jak "w szczególnie ciężki dzień" stała nad krawędzią balkonu z "milionem myśli przebiegających przez głowę", gdy pozostawała nieruchoma na ziemi, a jej oczy "traciły ostrość".

Chociaż piosenkarka "Selfish" przez chwilę rozważała samobójstwo, wyjaśniła: "Nie sądzę, żebym skoczyła. Chodziło bardziej o świadomość, że mogę - że mam wyjście, gdyby stało się to zbyt trudne. zwlekałam tam przez długi czas, zaskoczona faktem, że nie bałam się być tak wysoko" - wspominała.

W końcu jej młodszy brat znalazł ją stojącą na gzymsie i zaczął wołać rodziców. Beer wspięła się z powrotem i weszła do domu. Nadal pamięta zdezorientowanie które czuła, widząc jak członkowie jej rodziny "robią z tego taką wielką sprawę".

"Myśl o zabiciu się była dla mnie wtedy tak normalna, że zapomniałam, że nie jest to coś, o czym każdy myśli codziennie" - napisała.

Madison Beer napisała książę o swoim życiu. Chce przestrzec innych!

W lutym Beer podzieliła się inspiracjami do książki i wyjaśniła, dlaczego zdecydowała się teraz opowiedzieć swoją historię światu. W wywiadzie dla "People" oznajmiła wprost:

"Naprawdę chciałam napisać tę książkę teraz, ponieważ pomyślałam, że dzielenie się niektórymi wzlotami i upadkami w moim życiu może pomóc innym ludziom w odnalezieniu się i nawiązywaniu relacji z innymi" - powiedziała wówczas.

I dodała: "Mam nadzieję, że dzieląc się moją szczerą podróżą, być może ktoś, kto chce ukryć się za klawiaturą, aby być wrednym lub wyśmiewać, bawiąc się czyimś kosztem, pomyśli dwa razy, zanim kliknie "wyślij". Mam nadzieję, że znajdziemy siłę, by wspierać się nawzajem i będziemy mogli pracować nad traktowaniem innych tak, jak sami chcielibyśmy być traktowani" - podsumowała.

"The Half of It" ukaże się 25 kwietnia.

Zobacz też:

Madison Beer w samych paseczkach. Odsłoniła niemal cały biust!

Farrah Abraham przerobiła jeansy na... skąpe bikini! Skrawki materiału niewiele zakryły!

Kylie Jenner pokazała "nagi biust"! Skąpe bikini to nic... Spójrzcie na to!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Madison Beer
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy