Piosenkarka Ania Dąbrowska (35 l.) przeżyła bolesne rozstanie z Pawłem Jóźwickim, który - tak jak Andrzej Pietras dla Beaty - był menadżerem, producentem i ojcem dzieci. Na rozstanie Ania zdecydowała się 3 lata temu i mogła służyć przyjaciółce wsparciem w trudnych momentach. Poznały się bliżej, gdy Beata Kozidrak zamówiła u niej muzykę do dwóch piosenek na swoją nową płytę.
- To wspaniała artystka, o głębokim wnętrzu. Słysząc pierwsze dźwięki, od razu wiedziałam, że to będzie niezwykły kobiecy duet - stwierdziła wokalistka grupy Bajm. Córki Beaty Kozidrak, Kasia (34 l.) i Agata (23 l.), cieszą się, że mama znalazła w Ani bratnią duszę. I że łączy je ta sama muzyczna pasja oraz podobne doświadczenia.
Rozwód zawsze jest testem dla starych przyjaźni i czasem okazuje się, że niewielu osobom możemy już zaufać. - Nie toleruję braku lojalności i kłamstwa. Kiedy komuś zaufam, otworzę się przed nim i ten ktoś to wykorzystuje. Przeżyłam coś takiego. To jest dla mnie bardzo bolesne. Ale nie ma takiej możliwości, żebym wiedząc o czymś przykrym, nie powiedziała, co mnie boli, tłumiła to w sobie. Nie wolno zamiatać problemów pod dywan - wyznała Beata.
Ania Dąbrowska ma w branży opinię lojalnej i szczerej osoby, nic dziwnego, że znalazła ze starszą koleżanką wspólny język. Niewątpliwie mają o czym rozmawiać, gdy spotykają się w domu pani Beaty na pysznej kolacji. Ich wspólną pasją są też podróże. Mimo rozwodu Beata Kozidrak może swobodnie korzystać z willi w hiszpańskiej Marbelli i kto wie, czy nie zabierze tam przyjaciółki.
- Jestem istotą społeczną, lubię ludzi i słońce. Czasem zimą muszę wyjechać gdzieś, gdzie jest go więcej niż u nas - powiedziała niedawno Ania. A Beata Kozidrak lubi robić niespodzianki. Zwłaszcza tym, których uwielbia!
***
Zobacz więcej materiałów:
