Kurdej-Szatan z rodziną w śniadaniówce
Para na co dzień wiedzie bardzo intensywne życie. W tygodniu ich grafik jest wyjątkowo napięty - praca, szkoła, zajęcia dodatkowe. Nieco luźniej robi się w weekendy i wakacje. Trudne chwile ich zdaniem są więc czymś normalnym w związku dwojga ludzi, tym bardziej jeśli na świecie pojawiają się dzieci.
Basia Kurdej-Szatan i Rafał Szatan (sprawdź!) są małżeństwem już dziesięć lat. Choć uchodzą za parę idealną, nie ukrywają, że mają za sobą bardzo trudny okres, który przypadł na czas pandemii koronawirusa. Związek paradoksalnie umocniły narodziny syna Henryka.
Kryzys w związku Kurdej-Szatan
Dziś starają się wyciągać wnioski, wszystkie nieporozumienia wyjaśniać na bieżąco i dzielić się obowiązkami.
Dzień wcześniej ustalamy, co się dzieje kolejnego dnia i czy ogarniemy wszystko od rana do wieczora. Nie gotujemy, przerzuciliśmy się na dietę pudełkową. Jest wygodniej - powiedział Rafał Szatan.
Kanapki robimy, obiady też, rosoły - dodawała Barbara. Nie mamy rutyny, każdy dzień jest inny w naszym zawodzie. Ale ja to lubię. Dla siebie mamy wieczory, resztę musimy planować.
Ciekawostką jest fakt, że córka pary, Hania, ma już za sobą debiut w dubbingu. W telewizji udzieliła właśnie pierwszego wywiadu, podczas którego zdradziła co nieco na temat swojej roli. Wygląda na to, że rośnie nam nowa gwiazda.
Przegapiłeś ostatni odcinek "Twoja twarz brzmi znajomo"? Nic straconego! Oglądaj TUTAJ





















