2019 rok w rodzinie Tajnerów upływa pod hasłem wielkich, życiowych zmian. Dominice przyszło mierzyć się z ogromnym rozczarowaniem. Jej były już mąż, Michał Wiśniewski, złożył pozew o rozwód. Dodatkowo syn 40-latki w ciężkim stanie trafił do szpitala. Na szczęście wrócił do zdrowia.
Doskonale wiedzie się za to ojcu Dominiki. Apoloniusz Tajner w tym roku nie tylko ożenił się, ale też po raz trzeci został ojcem.
"Synek jest zdrowy, ma na imię Leopold Apoloniusz Tajner, urodził się we wrześniu. Jesteśmy szczęśliwi, bo to wyczekane dziecko" - potwierdzała nam małżonka byłego sportowca, Izabela Podolec-Tajner.
Swoimi szczęściem świeżo upieczeni rodzice postanowili podzielić się także przed kamerami. W weekend zabrali synka do "Dzień Dobry TVN" i opowiadali, jak im się żyje we troje.
"Mój mąż kompletnie się w tym odnalazł, widać, że jest doświadczonym ojcem, odczuwam to. Nie wyobrażam sobie, żebym miała być sama w tym czasie zaraz po porodzie. Albo to przychodzi z wiekiem, albo się muszę tego nauczyć" - zachwalała Apoloniusza Izabela.
Z kolei Tajner mówił, że "syn dodał mu wiele energii", a jego żona dodawała, że "dziecko odmładza".
Padło również pytanie o to, czy Tajnerowie muszą mierzyć się z nieprzychylnymi komentarzami na temat swojego związku. W końcu dzieli ich 36 lat różnicy, co dla niektórych może być nie do pomyślenia.
"Hejt nas dotyczy, ale nie dotyka. Jakbym się miała tym przejmować, groziłaby mi depresja. Dziecko mamy po 8 latach związku, więc już trochę inaczej teraz na to patrzą" - wyjaśniała Izabela.
Tajnerowie sporo uwagi poświęcają synkowi, lecz znajdują też czas na wyjścia tylko we dwoje. Wieczór przed wizytą w "śniadaniówce" wyrwali się na galę 100-lecia Polskiego Komitetu Olimpijskiego.
Zobacz również:
***Zobacz więcej materiałów:
