Warszawska Saska Kępa kilka dni temu. Pod jedną z kamienic Antoni Pawlicki parkuje auto.
W pierwszej kolejności z samochodu wysiada on, potem pomaga chłopcu. Niczym troskliwy ojciec bierze malucha na ręce.
Gwiazdor m.in. „Czasu honoru” wprawdzie nie ma jeszcze swoich dzieci, ale tego malucha, jak widać, traktuje jak syna.
Jest to bowiem pociecha jego ukochanej – Marii Stefańskiej.
Wkrótce miną 2 lata od pierwszego spotkania Antoniego i Marii.
Poznali się w restauracji, w której pracowała absolwentka warszawskiej Wyższej Szkoły Nauk Społecznych.
Synek Marii miał wtedy 2 lata. Wtajemniczeni twierdzili, że dzięki temu związkowi aktor dojrzał.
Ale w grudniu zeszłego roku nad uczuciem tej pary zawisły czarne chmury. Fotoreporterzy uwiecznili czułości aktora z Agnieszką Więdłochą.
"Gram z różnymi aktorkami i jeżeli ktoś nie jest w stanie zrozumieć, że nasze relacje są wyłącznie zawodowe, to nie da się kontynuować takiego związku" oburzał się wówczas Antoni.
Najwyraźniej Maria to zrozumiała, bo po kryzysie nie ma już śladu, a w towarzystwie coraz głośniej mówi się, że tej parze wkrótce zabiją weselne dzwony…
Myślicie, że Więdłocha wpadnie na ślub?
Zobacz również:
