Reklama
Reklama

Annie Lewandowskiej puściły nerwy! Niebywałe, co tam się działo!

Trzeba przyznać, że wczorajszy mecz reprezentacji z Anglią zapewnił niezwykle wiele wrażeń. Emocje udzieliły się też Annie Lewandowskiej, która dopingowała męża z trybun Stadionu Narodowego. Ona również dała się ponieść emocjom...

W środę polska reprezentacja zmierzyła się z Anglikami na Stadionie Narodowym w Warszawie. Nie da się ukryć, że każdy występ polskiej drużyny odbija się szerokim echem w mediach, a tysiące kibiców z zapartym tchem trzymają kciuki za "naszych".

Piłkarze zaserwowali kibicom porywające widowisko. Do ostatnich minut nie było wiadomo, czy Polsce uda się wyrównać wynik meczu, czy po raz kolejny będzie musiała pogodzić się z porażką. Na szczęście w 90. minucie Damian Szymański po dośrodkowaniu Lewandowskiego trafił bramkę.

Na trybunach nie zabrakło gwiazd. Wśród nich obecna była naturalnie Anna Lewandowska, która na widowisko zabrała ze sobą córkę Klarę. "Lewa" zamieściła na swoim Instagramie fotkę z meczu, jednak paparazzi udało się uchwycić ją, gdy pełna emocji dopingowała piłkarzy.

Wszystko wskazuje na to, że emocje były tak wielkie, że w pewnym momencie... pokazała język. Ania pokazała jednak, że ma dystans do siebie, bowiem na swoim Instastory sama wyśmiała pełną emocji fotkę.

Reklama

Czy wy też z takim poświęceniem kibicowaliście polskiej drużynie?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Anna Lewandowska | Robert Lewandowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy