W środę polska reprezentacja zmierzyła się z Anglikami na Stadionie Narodowym w Warszawie. Nie da się ukryć, że każdy występ polskiej drużyny odbija się szerokim echem w mediach, a tysiące kibiców z zapartym tchem trzymają kciuki za "naszych".Piłkarze zaserwowali kibicom porywające widowisko. Do ostatnich minut nie było wiadomo, czy Polsce uda się wyrównać wynik meczu, czy po raz kolejny będzie musiała pogodzić się z porażką. Na szczęście w 90. minucie Damian Szymański po dośrodkowaniu Lewandowskiego trafił bramkę.Na trybunach nie zabrakło gwiazd. Wśród nich obecna była naturalnie Anna Lewandowska, która na widowisko zabrała ze sobą córkę Klarę. "Lewa" zamieściła na swoim Instagramie fotkę z meczu, jednak paparazzi udało się uchwycić ją, gdy pełna emocji dopingowała piłkarzy.Wszystko wskazuje na to, że emocje były tak wielkie, że w pewnym momencie... pokazała język. Ania pokazała jednak, że ma dystans do siebie, bowiem na swoim Instastory sama wyśmiała pełną emocji fotkę.
Ooo, kolejne zdjęcie do pamiętnika. Dzięki, że uwieczniliście ten moment. Pozdrowienia dla Doroty - napisała.
Czy wy też z takim poświęceniem kibicowaliście polskiej drużynie?










