Mogło się zdawać, że dziennikarka w końcu ułożyła sobie życie. Wcześniej nie miała szczęścia w miłości. Wcześniej była związana z Patrykiem, któremu w 2015 roku urodziła córkę Kornelię.
Gdy para rozstała się, celebrytka długo nie mogła znaleźć odpowiedniego faceta, aż w końcu w jej życiu pojawił się Jan, warszawski biznesmen.
Wówczas wszystko potoczyło się bardzo szybko - Anka i Jan zamieszkali ze sobą po kilku miesiącach związku, a potem okazało się, że zakochani spodziewają się dziecka.
30 października 2018 roku gwiazdka ogłosiła, że drugi raz została mamą. Dziennikarka już po tygodniu od porodu wróciła do pracy i wydawało się, że wszystko jest tak, jak sobie zaplanowała.
Niestety, w mediach właśnie pojawiły się plotki, że wcale nie jest tak kolorowo, jak wszystkim mogło się wydawać. Ponoć Jan zostawił Annę z Kornelią i malutką Antosią.
"Wszystko rozegrało się w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Ania została sama z dzieckiem" - donosi źródło serwisu Pudelek.
Ponoć para już wcześniej przechodziła burzliwy kryzys, który jednak udało się zwalczyć. Tym razem mogło być jednak inaczej...
***Zobacz więcej materiałów wideo:
