W swoich mediach społecznościowych celebrytka wolała do tej pory pokazywać same piękne i idealne chwile ze swojego życia.
Na jej profilu widnieją przepiękne, dopracowane zdjęcia, a fani mogą tylko zazdrościć jej perfekcyjnego życia pełnego miłości, pieniędzy i podróży.
Okazuje się jednak, że nie wszystko jest tak, jakby życzyła sobie tego Ania. W niezwykle szczerym nagraniu gwiazda TVN wyjawiła, że od jakiegoś czasu jej sytuacja nie jest zbyt wesoła, gdyż mimo usilnych prób ratowania związku, rozstała się z Janem. "Chcę wam coś powiedzieć, co wiele z was i tak już zauważyło. Wiele z was do mnie pisało, że widać, że jestem smutna, że coś się dzieje złego. Część z was się domyśliła, więc chcę to po prostu powiedzieć, a nie bać się i zastanawiać, na którym portalu o tym przeczytam. Stało się tak, że już jakiś czas temu została sama z dziewczynkami. W sumie tyle. Nie chcę tak naprawdę wchodzić w szczegóły i nie chcę więcej komentować i ujawniać, bo wiadomo, że to są takie raz, że prywatne sprawy, a dwa bardzo dla mnie trudne i bolesne i rzeczywiście nie przychodzę teraz najłatwiejszego momentu w życiu" - powiedziała Ania ze łzami w oczach i z łamiącym się głosem.Teraz dodatkowo serwis Pudelek wyjawia jakie były okoliczności rozstania i co tak naprawdę do niego doprowadziło. Ponoć główną przyczyną miały byc problemy wynikające z izolacji podczas kwarantanny.Dodatkowo głos w sprawie zabrał znajomy Anny: "Przyjaciele Ani od początku nie wierzyli za bardzo w ten związek. Ona nie miała w nim oparcia, musiała sama walczyć z prozą życia, a przy dwójce małych dzieci nie jest to łatwe - mówi osoba z otoczenia celebrytki. Podróże czy egzotyczne wycieczki, w które razem wyruszali, to tylko część rzeczywistości. Niestety, w realnym życiu Ania nie miała w Janie prawdziwego partnera, a jedynie kogoś, kto dobrze się przy niej bawił" - twierdzi.
***Zobacz więcej materiałów wideo:
