Anna Oberc jet nie tylko popularną aktorką, ale równie świetnie odnajduje się w przestrzeni social mediów. Na Instagramie 43-latkę śledzi już ponad 27 tysięcy osób, a ta chętnie dzieli się z internautami kadrami z życia zawodowego oraz prywatnego. To właśnie na tej platformie kilka miesięcy temu zdradziła, że walczy z trądzikiem, a problemy skórne przeszkadzają jej w pracy na scenie i przed kamerami. Jak sama przyznała, przez chorobę nawet straciła pracę i przez około cztery miesiące nie wychodziła z domu. Kontakt z ludźmi był dla nie wstydliwy, co negatywnie wpłynęło na jej psychikę. Jak się okazuje, to nie jedyne traumatyczne przeżycia, z którymi Anna musiała się zmierzyć. Z okazji Dnia Dziecka Utraconego, które w tym roku przypadło na 15 października, aktora zdobyła się na szczere wyznanie i napisała, że również należy do osób, które doświadczyły śmierci nienarodzonego dziecka.
Anna Oberc przyznała, że straciła dziecko. "Nigdy się nie żaliłam"
43-latka zmierzyła się z przeszłością i podzieliła się z fanami swoimi traumatycznymi przeżyciami. Aktorka zaznaczyła, że 13 lat temu straciła swoje dziecko. Dodała, że nigdy się z tego powodu nie żaliła. Przy okazji wspomnień udostępniła chwytające za serce zdjęcie.
"Ja też straciłam, nigdy się nie żaliłam, ale tak było, 13 lat temu" - czytamy jej opis.
43-latka chroni swoje życie rodzinne i rzadko wypowiada się na temat bliskich. Wiadomo, że jest po rozwodzie, a także, że ma starszą siostrę, z którą przed laty nie miała dobrego kontaktu.
Zobaczcie również:
Anna Oberc kończy z karierą? Będzie teraz "wibrowała" dla Nowej Ziemi...
Anna Oberc o Polakach: Dwulicowi katolicy, wiodą podwójne życie!
Co dolega Annie Oberc? Aktorka zniknęła z seriali
