"W zeszłym roku miałem stan przedzawałowy, który mnie zaskoczył i trochę postawiło mnie to do pionu" – wyznał Krzysztof.
Łatwo policzyć, że to właśnie wtedy nad głowami Krzysztofa i Anny Marii Jopek (43 l.) przetaczała się największa burza.
Muzyk i wokalistka zostali przyłapani na czułościach na sopockiej plaży w lipcu ubiegłego roku.
To był szok, choć od dawna w środowisku muzycznym nie było tajemnicą, że Jopek w związku z mężem, Marcinem Kydryńskim (46 l.), czuje się samotna.
A nikt nie rozumie jej tak dobrze, jak kolega z zespołu...
Małżeństwo gwiazdy zawisło na włosku. Mąż wyprowadził się, zagroził rozwodem i kategorycznie zażądał zerwania kontaktów z Herdzinem, także zawodowych.
Tymczasem, jak donosi tygodnik "Na Żywo", Krzysztof ponoć namawiał ukochaną, by rzuciła wszystko i wprowadziła się do niego.
"Piosenkarka bardzo cierpiała, ale ze względu na synów, 16-letniego Franciszka i 14-letniego Stanisława, nie zdecydowała się na ten krok" - czytamy.
Z czasem emocje opadły. Anna Maria oficjalnie pogodziła się z mężem i odsunęła od rodziny widmo rozwodu.
Ale nie zerwała kontaktów z Krzysztofem. Nadal razem występują i odnoszą się do siebie bardzo ciepło.
"Od kiedy Anna dowiedziała się, że Krzysztof przypłacił ich romans zdrowiem, jest wobec niego niezwykle troskliwa" - zdradza informatorka gazety.
Już wkrótce Jopek będzie mogła otaczać go nieustanną opieką, bo za miesiąc lecą razem do Chin.
Spędzą tam tydzień i zagrają w tym czasie trzy koncerty.
Zobacz również:
