Anna od lat zajmuje się układaniem planów treningowych oraz tworzeniem zbilansowanych posiłków, które mają pomóc w zachowaniu idealnej sylwetki.Obrotna żona piłkarza pisze więc poradniki, założyła bloga oraz ruszyła z cateringiem dietetycznym. Wydawać by się mogło, że z tak fachową pomocą Polacy będą zrzucać kilogramy na potęgę. Niestety, tak się nie dzieje. Sprawę skomplikowała dodatkowo pandemia, która sprawiła, że ludzie przestali się ruszać, a w zamian zaczęli pochłaniać coraz więcej kalorii. Ostatnio na swoim blogu Lewandowska zaczęła bić na alarm. Sportsmenka przekazała fatalne informacje. Okazuje się, że aż 28 procent Polaków znacząco przytyło w czasie lockdownu. Jeśli nic się w tej kwestii nie zmieni, skutki mogą być opłakane..."Na aktualny stan wpływ miał na pewno także aspekt żywieniowy. Choć wielu z was często wspomina, że czas w domu był okresem, który mogliście poświęcić na gotowanie, jednocześnie zaznaczacie, że jedliście znacznie częściej i więcej, niż w normalnych okolicznościach. Wielokrotnie wynikało to nie tyle z fizjologicznego odczucia głodu, ile po prostu z nudy i monotonii" - tłumaczy Anna.
Na szczęście żona Roberta postanowiła pomóc otyłym rodakom. W końcu na odchudzaniu zna się jak mało kto. "Wiecie, że aktywność fizyczna to nieodłączny element mojego życia. Jestem tu między innymi po to, by pokazać Wam, że każdy może znaleźć swoją drogę do zdrowia. Dane pochodzące z raportu NIZP-PZH utwierdzają mnie w przekonaniu, że trzeba działać. Wielu z Was potrzebuje motywacji, wsparcia i dodatkowego bodźca do startu, stąd kolejne WYZWANIE #FighterSummerChalenge! Przygotowałam dla Was nowe programy treningowe, które znajdziecie w mojej aplikacji" - obwieściła wspaniałomyślnie Lewandowska.
"Zawalczcie o swoje zdrowie, jestem z Wami!" - zaapelowała na koniec.
Przekonała was, by ruszyć z kanapy?
***
