Reklama
Reklama

Anna Cieślak i Edward Mieszczak dostali wyjątkowy prezent od Anny i Jerzego Staraków

21 sierpnia w krakowskim kościele Anna Cieślak i Edward Miszczak ślubowali sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską. Po ceremonii zaślubin zaprosili gości na wesele do restauracji. A wcześniej poprosili rodzinę i przyjaciół, by ci - zamiast ślubnych prezentów - wpłacili na fundację TVN. Mimo to dostali kilka upominków, a wśród nich oryginalny podarek od Anny i Jerzego Staraków.

O tym związku jest głośno już od jakiegoś czasu. I to mimo że sami zainteresowani starają się nie dawać powodów do plotek na temat swojej relacji. Edward Miszczak i Anna Cieślak jak ognia unikają sytuacji, w których ktoś mógłby ich sfotografować razem. Nawet gdy przychodzą na tę samą oficjalną imprezę, nie rozmawiają ze sobą ani nie pozują do wspólnych zdjęć.

Reklama

Natomiast ślubu nie zdołali utrzymać w sekrecie. Pobrali się w kościele świętej Anny w Krakowie. Ponoć świątynia została zamknięta na cztery spusty, by zapewnić państwu młodym oraz gościom pełną prywatność. Po ceremonii Miszczakowie i ich bliscy udali się do restauracji na Kazimierzu, by tam rozpocząć zabawę weselną.

Wśród zaproszonych na ślub gości byli: Agnieszka Woźniak-Starak, Joanna Przetakiewicz, Rinke Rooyens, Robert Śmigielski, Monika Olejnik, Piotr Kraśko i Karolina Ferenstein-Kraśko, Dominika Kulczyk, Kuba WojewódzkiMałgorzata Socha, Ewa Drzyzga oraz Marta Żmuda-Trzebiatowska i Kamil Kula.

Zabrakło natomiast Małgorzaty Rozenek-Majdan, a jej absencja była szeroko omawiana w mediach.

Cieślak i Miszczak dostali od Staraków oryginalny prezent

Podczas przyjęcia goście byli raczeni kulinarnymi specjałami (zaserwowano m.in. zupę z borowików, risotto i krem malinowy z gorzką czekoladą) oraz muzyką utalentowanego krakowskiego pianisty, który zagrał piosenki m.in. Marka Grechuty i z Piwnicy pod Baranami.

Miszczak i Cieślak mieli specjalne wymagania dotyczące prezentów ślubnych. Poprosili rodzinę i przyjaciół, by ci, zamiast podarków, wpłacili pieniądze na fundację TVN. 

Natomiast mimo wszystko młoda para dostała "drobne" upominki w postaci szampana za prawie tysiąc złotych i obrazu olejnego. A to nie wszystko! Jeden z tygodników ujawnił właśnie, że od Anny i Jerzego Staraków otrzymali coś oryginalnego.

Więcej o newsów gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie.

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama