Anita Werner to dziś jedna z twarzy "Faktów" w TVN, choć początki jej kariery nie wskazywały, że na poważnie zajmie się dziennikarstwem. Zaczynała bowiem od modelingu i gry w serialach, w tym polsatowskiej produkcji "Zostać miss".
W pewnym momencie postawiła jednak na poważniejsze zajęcie, trafiając do TVN, gdzie zaczęła pracować przy serwisach informacyjnych. Od lat kojarzona jest widzom głównie jako prowadząca głównego wydania serwisu informacyjnego tejże stacji.
Anita Werner od lat zakochana jest w koledze po fachu
Werner przez lata znana była także z tego, że skrzętnie chroni dostępu mediów do życia prywatnego. O jej życiu uczuciowym wiadomo było naprawdę niewiele, ale to jakiś czas temu mocno się zmieniło.
Dziennikarka zaczęła spotykać się bowiem z kolegą po fachu, Mchałem Kołodziejczykiem. Ich związek kwitnie, a para ma na koncie już m.in. napisanie wspólnej książki o piłce nożnej. Anitę i dziennikarza sportowego łączą też inne pasje, wspólnie biegają w maratonach i uwielbiają podróże.
Po ostatnich dyżurach w "Faktach" Werner w końcu miała chwilę wolnego, dzięki czemu mogła wraz z ukochanym znów udać się na krótki urlop.
ZOBACZ TEŻ: Strasburger przekazał wieści ws. dziecka. Znienacka OFICJALNIE OGŁOSIŁ
Werner i Kołodziejczyk podzielili się radością z fanami
Tym razem wybrali się do Amsterdamu, a to urokliwe miasto po prostu ich zachwyciło. Prezenterka swoją radością od razu postanowiła podzielić się ze światem.
Na swoim Instagramie zamieściła wpis, w którym na wstępie oznajmiła, że zakochała się w tym miejscu.
"Kocham to miasto i w dzień, i w nocy. Kocham te posklejane kamienice i to, że niektóre są krzywe. Kocham te kanały i dziesiątki zaparkowanych przy nich rowerów. Tym razem wpadłam tu tylko na jedną dobę, ale na włóczenie się wokół kanałów wykorzystałam każdą minutę. Zostawiam tu dla Was kilka zdjęć" - ogłosiła uradowana Anita.
Jej ukochany niemal w tym samym czasie zamieścił też swój wpis, w którym potwierdził zachwyty wybranki nad tym miastem:
"No jest to jedno z najpiękniejszych miast na świecie. I co róg szczęka opada i fajnie, że jest czas usiąść na kawkę i po prostu się pogapić. I niby tylko kanały, rowery i krzywe domki, ale ile w tym magii" - dodał Michał.
Widać, że wspólny wypad do Amsterdamu sprawił im wiele radości. Z naładowanymi bateriami mogą teraz śmiało wracać do zawodowych obowiązków...
Czytaj też:
Anita Werner rozwiała wszelkie wątpliwości. Powiedziała wprost, jak sprawa wygląda
Anita Werner pilnie przekazała wieści na koniec "Faktów". Nagle zapadła cisza
