Trenerka stara się na portalach społecznościowych ciągle zostawać w tematyce fitnessu, nawet po tym, jak została mamą. Wszyscy jednak czekają ciągle na pierwsze oficjalne zdjęcie Klary, która przyszła na świat na początku maja.
Pierwsze zdjęcie Ani po porodzie, pierwsze z maleństwem na rękach, pierwsze ze wspólnego spaceru - każde jedno wywołuje spore emocje wśród fanów. Oceniają figurę Lewandowskiej, jej ubiór, a także nawet wózek małej Klary.
Ostatnio trenerka pojawiła się na stadionie piłkarskim, gdzie razem z Robertem i maleństwem w wózku zmierzali do piłkarskiej szatni. Tam już czekali fotoreporterzy, którym jednak nie udało się uchwycić córeczki Ani i Roberta. Rodzice bardzo starają się chronić swoją i dziecka prywatność.
Na filmie widać, że Ania jest w świetnej formie i wiemy już dlaczego! Otóż trenerka wróciła już do ćwiczeń, czym oczywiście pochwaliła się na jednym z portali społecznościowych.
Ania napisała tez kilka słów do odwiedzających jej profil.
"Poranny krótki trening. Powoli, małymi krokami. Pamiętaj, aby zawsze dostosowywać ćwiczenia do swoich możliwości. W odpowiedzi na Wasze liczne prośby, już wkrótce pokażę kilka ćwiczeń, które można wykonywać kiedy organizm całkowicie się zregeneruje po porodzie i kiedy lekarz wyrazi zgodę na aktywność fizyczną".
Widać, że Lewandowska podchodzi ze zdrowym rozsądkiem do wracania do formy sprzed ciąży. Na wszystko przyjdzie czas.
