Ostatnie dni były dość napięte dla trenerki. Prowadziła treningi, dalej aktywnie udzielała się w mediach społecznościowych, a ostatnio zajęła się promocją najnowszej płyty z ćwiczeniami dla ciężarnych.
To dość długa lista obowiązków jak dla kobiety tuż przed porodem. Nawet fanki niekiedy dawały jej rady, że może czas już zwolnić tempo i odpocząć. Ania jednak nie skorzystała z tych zachęt do błogiego lenistwa i ciężko pracowała.
Aż do teraz, kiedy po promocji płyty ma chwilę na złapanie oddechu przed najważniejszym treningiem w jej życiu.
Spędza te ostatnie tygodnie na spacerach z mężem lub przyjaciółmi. Zagościła też na trybunach, by kibicować Robertowi, który akurat wtedy strzelił swojego setnego gola dla Bayernu Monachium.
Prócz radosnego czekania na dziecko, para jednak musi dopiąć wszystko na przysłowiowy ostatni guzik. Powinni zdecydować o miejscu porodu, zwłaszcza że termin jest bardzo niedaleki. Wypada on prawdopodobnie w okolicy świąt wielkanocnych.
Czyżby Ania zrobi rodzinie niezapomniany prezent i urodzi w święta?
![Wiśniewski ostro o Martyniuku. Mówi o konsekwencjach [POMPONIK EXCLUSIVE]](https://i.iplsc.com/000LSVO3WR5EMYY0-C401.webp)
