Aleksandra Kurzak ujawniła prawdę o tym, jak wygląda jej życie! Zaskoczeni?

Królowa sceny operowej, sopranistka światowej sławy Aleksandra Kurzak, gościła u Krzysztofa Ibisza i opowiedziała, jak wygląda jej życie, które mija jej na nieustannej podróży!

Aleksandra Kurzak z córką PolsatPolsat

Materiał zawiera linki partnerów reklamowych

Aleksandra Kurzak jest znaną śpiewaczką operową, a prywatnie szczęśliwą i spełnioną mamą córki Maleny. 14 listopada gwiazda była gościem w programie "Demakijaż", gdzie Krzysztof Ibisz przeprowadził z nią wywiad.

Śpiewaczka operowa nawiązała w rozmowie do decyzji o macierzyństwie, która była dla niej bardzo prosta do podjęcia.

Gdy masz u boku właściwego partnera (mężem Aleksandry jest tenor Roberto Alagna), to wszystko się układa. Mieliśmy ogromne szczęście do opiekunek, teraz dopiero zaczęły się komplikacje, gdy Malena chodzi do szkoły
opowiadała Aleksandra.

Córka Aleksandry opowiedziała nieco o szkole i pobycie we Francji.

Wcześniej uczyłam się w szkole internetowej, ale gdy byłam we Francji i zobaczyłam, że można mieć koleżanki i normalnie chodzić do szkoły i teraz jestem w Polsce, to już nie chcę szkoły internetowej
mówiła Malena.

Malena uczęszcza do szkoły muzycznej we Wrocławiu w klasie fortepianu, ale jednak chciałaby śpiewać.

Lubię takie rzeczy podobne do tego co robią moi rodzice. Mama śpiewa, gra jak aktorka. Na "Madame Butterfly" w Berlinie płakałam, bo się bardzo wzruszyłam
opowiadała Malena.

Na pytanie Krzysztofa czy rodzice w domu śpiewają, Malena odpowiada: "Mama cichutko sobie śpiewa, ale tata zamyka się w łazience i tak śpiewa, że mury drżą i mama każe mu iść śpiewać do piwnicy".

Życie rodzinne i życie sceniczne Aleksandra łączy z łatwością. Jak mówi: "artystką jestem od 19, gdy podnosi się kurtyna. W pozostałym czasie twardo stąpam po ziemi, jestem kobietą i matką. Nocne wstawanie pamiętam jako koszmar, bo bezsenność bardzo się odbija na głosie".

Marzeniem Maleny jest normalne życie, chciałaby, żeby rodzice nie podróżowali tak dużo i żeby nie musiała wciąż zostawać z babcią. Malena ma na swoim koncie występ telewizyjny z tatą.

Bardzo się bałam, że mi nie wyjdzie. Tata przygotowywał płytę i spodobała mi się pewna piosenka. Zapytałam, czy mogę z nim zaśpiewać i udało się. Jestem wstydliwa i jak już wejdę na scenę i zaśpiewam, to zdenerwowanie mija
wspomina Malena.

Jak wygląda zwyczajny dzień dwojga śpiewaków operowych i ich córki dowiecie się oglądając "Demakijaż" w Polsat Cafe (TUTAJ)

Materiał zawiera linki partnerów reklamowych

Zobacz też:

Pierwsze zaręczyny w "Rolnik szuka żony"

Zachmurzenie i mgły. Pogoda na poniedziałek

Rosati pozuje z mamą